W pierwszej kolejce grupy B na tegorocznym Mundialu, w najlepszym jak do tej pory spotkaniu Portugalia zremisowała z Hiszpanią 3:3. Jak niemalże na każdej ważnej imprezie, popis dał Cristiano Ronaldo który z całą pewnością na tych trzech golach nie poprzestanie. W drugim meczu, dość niesprawiedliwie wygral Iran, który moim zdaniem miał dużo szczęścia. Maroko miało swoje sytuacje i nie można na pewno zestawiać ich z taką drużyną jak chociażby Arabia Saudyjska. Ja jednak w cuda nie wierzę. Mimo że Maroko z całą pewnością nie przejdzie obok tego meczu, uważam że Portugalia będzie starać się o wysokie zwycięstwo w tym spotkaniu i dopnie swego. Argumenty czysto piłkarskie są po prostu po ich stronie. Portugalczycy wiedzą również o tym, że w drugim meczu tej kolejki zmierzy się Hiszpania z Iranem, która również jest zespołem o kilka klas przewyższającym swoich rywali. Za równo jedni jak i drudzy walczą więc o spokój, prestiż i prymat w grupie B. Do tak ważnego zwycięstwa moim zdaniem poprowadzi Portugalczyków nie kto inny jak C.Ronaldo, który ma wszystkim coś do udowodnienia(Messi do tej pory zawodzi na całej linii, a to z nim przecież najczęściej jest zestawiany popularny Cris). On na takich imprezach jak Mundial nie ma w zwyczaju zwalniać tempa i uważam, że w tym meczu skutecznie poprawi swój rekord strzelecki. Znając jego upór, wolę walki i najzwyczajniej w świecie łatwość w dochodzeniu do sytuacji, jestem niemalże pewny, że jutro dołoży czwartą, a może nawet i piątą bramkę na MŚ w Rosji. Z całą pewnością nie poprzestanie na trzech golach, a na kim jak nie na Iranie i Maroko poszerzać ten dorobek? Ronaldo ma ogromne zaufanie kolegów, a do tego każdy z nas wie, że potrafi on w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania.