Mecz 5tej kolejki duńskiej superligi. Początek obecnego sezonu w wykonaniu Randers jest bardzo słaby. W dotychczasowych spotkaniach zaliczyli jeden remis i następnie 3 porażki z rzędu. Efektem tego jest tylko 1 punkt w ich dorobku i ostatnie miejsce w tabeli. Dodatkowo wygląda na to, że słabe wyniki nie są sprawą przypadku a zwyczajnie słabej dyspozycji zespołu, o czym świadczy choćby tragiczny bilans bramkowy (1 strzelona i 7 straconych). Brondby od początku sezonu walczyła na 2 frontach (liga krajowa i eliminacje LE) i do czasu dawali radę na obydwu. Na krajowym podwórku wygrali 3 z 4 spotkań i z 9 punktami są wiceliderem tabeli, a z LE odpadli w 3 rundzie kwalifikacyjnej więc obecnie będą w 100% skupieni na rozgrywkach. Wartym wspomnienia jest ostatni mecz Brondby, sprzed kilku dni z FC Kopenhaga, która w ostatnich latach jest ligowym potentatem. Brondby nie dość, że wygrało to spotkanie to całkowicie zdominowało rywala (FCK nawet strzału na bramkę nie oddała!). Moim zdaniem Brondby jest zdecydowanym faworytem z Randers i warto pójść w ten kurs.