GORĄCZKA SOBOTNIEGO WIECZORU. Dziś po przerwie zimowej powraca niemiecka Bundesliga a wraz z nią spora dawka emocji. Dzisiejszy dzień rozgrywek za naszą zachodnią granicą zakończy spotkanie dwóch wielkich marek - RB Lipska z Borussią Dortmund. Drużyny te grały ostatnio ze sobą w drugiej kolejce tego sezonu w Dortmundzie i wówczas gospodarze roznieśli rywali czterema bramkami, wygrywając 4:1. Zespół spod znaku czerwonego byka znacznie lepiej prezentuje się na własnym obiekcie, gdzie podobnie jak Borussia pozostaje niepokonany. Czy dzisiejszego wieczoru ulegnie to zmianie? Ostatnia ligowa porażka Dortmundczyków (która była dopiero pierwszą) była jak najbardziej niepotrzebna i niestety zmniejszyła ona różnicę punktową między 'goniącym' Borussię Bayernem. Monachijczycy pokonali wczoraj Hoffenheim 1:3 i tracą obecnie do liderującej Borussii tylko 3 'oczka'. Szkoleniowiec BVB Lucien Favre zdaje sobie sprawę, że Red Bull Arena to bardzo trudny teren jednak stawka tego spotkania nie jest niska - jest nią zachowanie bezpiecznej różnicy w tabeli nad Bayernem i dążenie do odebrania mu mistrzostwa kraju. Liczę, że goście pokażą dziś cały swój potencjał i zdołają wywiezć z Lipska choćby cenny punkt. Oczywiście dla gospodarzy jest to znakomita szansa na odwet i spodziewałbym się i ataku z ich strony oraz przynajmniej jednej bramki. W pięciu ostatnich spotkaniach z udziałem BVB padały każdorazowo co najmniej 3 bramki i tego spodziewam się i w dzisiejszym starciu. Obie drużyny mają dużą siłę ofensywną ale i obie niestety (albo i stety) bramki tracą. Stawiam zatem na ładne widowisko i obustronną walkę, która powinna zaowocować w bramki, moim zdaniem w co najmniej 3.