Na ten mecz z pewnością czekają wszyscy fani i koneserzy dobrego, hiszpańskiego futbolu. Już dziś, tuż przed nowym sezonem hiszpańskiej La Liga zobaczymy, u kogo w gablocie znajdzie się Superpuchar Hiszpanii. A powalczą o niego dwie drużyny z Madrytu, Real oraz Atletico. Real mimo braku Ronaldo oraz Zidane'a w roli szkoleniowca nadal pozostaje faworytem tego spotkania. Atletico co prawda nie dokonali tak znaczących zmian w składzie i nadal pozostają sporym zagrożeniem dla Królewskich. Aż w 5. z ostatnich 6. finałach Superpucharu obie drużyny trafiały do siatki i mecz kończył się przynajmniej trzema bramkami. Tego spodziewam się i dziś. W składzie Julena Lopetegui'ego możemy dostrzec spore luki w defensywie, co Atletico z pewnością będzie umiało wykorzystać i trafić do siatki przynajmniej raz. Wiemy, że Atletico dysponuje bardzo dobrze zgraną defensywą, jednak Real nawet bez Ronaldo na pokładzie potrafi zdobywać bramki, nadal mając w składzie m.in. Bale'a, Benzema'e czy Isco. W składach obu drużyna nie przewidywane są żadne absencje kluczowych zawodników. Podsumowując, spodziewam się bardzo ciekawego spotkania, które zakończy się minimum trzema bramkami.