Mecz na szycie w lidze Hiszpańskiej, gdzie bedziemy mieć derby Madrytu. Real na Santiago podejmie swojego odwiecznego rywala, czyli Atletico Madryt. Nie trzeba mówić kibicom jaka to jest gratka dla fanatyków, mecz będzie na pewno transmitowany na cały świat i powinien dać dużo emocji. Goście przyjechali do rywala mocno osłabieni, zabraknie miedzy innymi aż sześciu piłkarzy - Arias, Costa, Felix, Koke, Gimenez, Poveda. Straty sporę ale myślę że w takim meczu zmiennicy dadzą radę. W Realu zabraknie Asensio, Bale, Dusz i Hazard. W poprzednim ich meczu, oba zespoły grały w Superpucharze i mecz zakończył się po 90 minutach bezbramkowym remisem. Dla Atletico ciężko jest strzelić gola, chociaż ostatnio jakoś to zespołom udaje, Leonesa w pucharze Hiszpanii, gdzie sensacyjnie wyeliminowali faworyta. Real na pewno będzie pamiętał spotkanie towarzyskie, gdzie ulegli aż 3-7. Ja w tym dzisiejszym meczu grać będę under 2,5 gola.