W tym tygodniu odbywa się wiele spotkań, ale ja szykuje się już na wielki klasyk. W sobotę w Primera Division odbęda się kolejne Gran Derbi. Na Santiago Bernabeu Real Madryt podejmie liderującą w tabeli FC Barcelonę. Królewscy w tym sezonie spisują się jak dotąd znacznie poniżej oczekiwań. Drużyna zaliczyła już sporo wpadek co powoduje, że traci na tę chwilę do Katalończyków aż 8 oczek. Na pewno na grę drużyny przekłada się słaba skutecznośc Benzemy czy C.Ronaldo, którzy marnują wiele okazji bramkowych. Real w dodatku ma problemy w obronie i daje sobie strzelać stosunkowo wiele bramek. Na to spotkania obie drużyny zmobilizują się bardzo i sądze, że czeka nas wielki mecz. Barcelona może nie gra jakoś wybitnie, ale jest za to niezwykle skuteczna i wygrywa wiele spotkań zachowując czyste konta. Zespół jest w bardzo dobrej sytuacji punktowej i w tym meczu remis powinien ich zadowolić, gdyż zachowają status quo względem najgrożniejszego rywala. Od 7 bezpośrednich spotkań tych drużyn na obiekcie Realu Madryt nie mieliśmy już remisu więc wydaje mi się, że taki wynik może wkońcu paść. Podział punktów po tak wysokim kursie biorę tutaj w ciemno.