Mecz 7 kolejki hiszpańskiej laliga. Bukmacherzy konsekwentnie wystawiają bardzo wysoko linię under/over liczby bramek i myślę, że kolejny raz mogą się przeliczyć. Wygląda na to, że Realowi sporo brakuje do optymalnej formy. W lidze wygrał tylko 3 z 6 spotkań, a i w nich męczył się z rywalami. W żadnym z tych spotkań nie została przekroczona proponowana linia, a tylko w 1 z nich dobito do 4 bramek. Ogólnie mecze królewskich wyglądają słabo pod względem bramek. Łącznie w lidze strzelili ich 11, a stracili 6 co daje średnią poniżej 3 goli w meczu. Przed spotkaniem z Espanyolem będą mieli też mały problem ze zmęczeniem bo w środku tygodnia grają w LM. Espanyol zanotował w tym sezonie 2 bardzo wysokie wyniki (porażka 5:0 z Barcą i wygrana 4:1 z La Coruna), a pozostałe ich mecze zamykały się w maksymalnie 3 golach. Od 2016 roku zespoły grały ze sobą 3 razy i Real był zawsze górą wygrywając kolejno 2:0, 0:2 i 6:0. Real raczej zgarnie komplet i w tym starciu ale bardzo wysokiego wyniku nie oczekuję.