Wielki finał obecnego sezonu ligi mistrzów rozgrywany w Kijowe. Real to drużyna-ewenement może i nie zaliczył najbardziej udanego sezonu w lidze hiszpańskiej (3 pozycja na koniec rozgrywek) ale na każdym kroku pokazuje, że jest to zespół „turniejowy”, stworzony do wielkich. Nie prezentuje wybitnego stylu, ale ostatecznie osiąga oczekiwane wyniki dzięki czemu wygrał 2 poprzednie edycje ligi mistrzów. Sezon w wykonaniu Liverpoolu jest moim zdaniem szalony. Zmagania w lidze angielskiej zakończył na 4tej pozycji ale przede wszystkim mecze ligi mistrzów pokazują, że jest to zespół szalony. W półfinale tych rozgrywek, w pierwszym meczu z (z przeciętną jak na europejski poziom) Romą prowadzili już 5:0 by ostatecznie wygrać 5:2, a w rewanżu otarli się o odpadnięcie przegrywając 4:2. Moim zdaniem Real jest zespołem stworzonym do tego typu meczów. wypunktuje rywala w tym starciu, a jeżeli LFC zagra „bez głowy” (jak z Romą) to możemy być wręcz świadkami pogromu.