Pojedynek 31 kolejki francuskiej ekstraklasy. Na Roazhon Park w Rennes gospodarze podejmą AS Monaco, obecnego wicelidera ligi. Spotkanie o dużą stawkę, szczególnie dla gospodarzy, którzy wraz z Montpellier walczą o 5 miejsce w tabeli, dające prawo gry w eliminacjach do Ligi Europy. Rennes przed tym meczem ma tyle samo punktów, co drużyna z regionu Oksytanii. Monaco zaś ucieka Marsylii w tabeli. Już nie goni, bo ma bardzo dużą stratę do Paris Saint Germain, który zdominował rozgrywki w tym sezonie. Rennes gra u siebie, zaś Monaco na wyjeździe, jednak, kiedy patrzę w tabelę, widzę, że to jednak zespoły, które wolą grać odwrotnie: Rennes na wyjeździe jest piątą siłą ligi, a Monaco 2 siłą ligi u siebie. To pozwala racjonalnie myśleć o zwycięstwie Monaco. Ta drużyna nie gra w pucharach europejskich, więc może skupić się tylko i wyłącznie na lidze wystawiając w niej najlepszy skład, a ma kogo wystawiać na pewno. Rennes u siebie gra dosyć defensywnie. Średnio w meczu pada 2 gole, oczywiście mowa tu o swoim boisku. W meczach gości na wyjazdach pada średnio 3.3 gola na mecz, co pokazuje, że Monaco nie jedzie na wycieczkę i skromne zwycięstwo 1:0. W ostatnim spotkaniu pomiędzy tymi zespołami na Roazhon Park goście wygrali tu 3:2. Może tyle goli tu nie padnie, ale tyle, by drużyna z Księstwa wygrała przekonująco, na pewno.