Z PIĄTKIEM NA POKŁADZIE. Zapewne wystawienie Krzysztofa Piątka w pierwszym składzie na spotkanie pucharowe przeciwko Napoli było jedną z najlepszych decyzji, jaką Gennaro Gattuso podjął w roli szkoleniowca AC Milanu. Już w pierwszej połowie nasz napastnik zdobył dwie bramki, które zadecydowały o końcowym wyniku i pozwoliły na awans do półfinału, w którym zmierzą się z Lazio. Roma z kolei podobnie jak Napoli... z pucharu odpadła i to w jakim stylu?? Fiorentina dosłownie zmiażdżyła Rzymian siedmioma bramkami! Jest to trzecia najwyższa porażka w historii tego klubu. Po tym spotkaniu znacznie więcej słychać o zagrożonej posadzie obecnie urzędującego trenera - Eusebio Di Francesco. Roma znacznie lepiej spisuje się grając u siebie, gdzie doznali tylko jednej porażki na 10 rozegranych ligowych spotkań w tym sezonie. Bardzo często spotkaniom tym towarzyszą spore ilości bramek. Aż 8 z 10. ostatnich takich spotkań kończyło się wynikami powyżej trzech bramek. Biorąc pod uwagę obecną formę Milanu i ich nowy 'nabytek' jakim jest Krzysztof Piątek obstawiałbym choćby jedną, dwie bramki w wykonaniu przyjezdnych oraz odpowiedz miejscowych tym samym. Mimo, iż w pięciu ostatnich spotkaniach tych zespołów na Stadio Olimpico nie padało zbyt wiele bramek tak dziś liczę na zupełnie inne, bardziej otwarte i bardziej zacięte spotkanie, które powinno zaowocować w co najmniej 3 bramki.