W tamtym sezonie mecz Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław był szlagierem kolejki.W tym można powiedzieć ,że szlagier tylko z nazwy,bo przecież gra mistrz z wicemistrzem poprzedniego sezonu. Gospodarze zajmują 14 miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów notując w meczach na swoim stadionie 3 zwycięstwa 3 remisy i 3 porażki.Ruch Chorzów wiosnę rozpoczął tragicznie porażka z Lechem 0:4 ,remis w pucharze z Zagłębiem i zwycięstwo 3:0 z Widzewem.W dzisiejszym spotkaniu w ekipie gospodarzy zabraknie Malinowskiego i Straki,ale do gry wracają Niedzielan, Sadlok i Szyndrowski. Trzeba jeszcze dodać ,że niebieskim nie leży zespół z Wrocławia ,bo nie wygrali ze ślaskiem od 11 spotkań i wydaje mi się że dziś tej statystyki nie poprawią. Gospodarze nie prezentują formy i stylu gry z tamtego sezonu i dobrze ,że mają taką przewagę nad dwoma ostatnimi drużynami 8 punktów ,bo grali by o utrzymanie w lidze.Śląsk Wrocław rozpoczął rundę wiosenną od zwycięstwa na Widzewem ,Flotą w pucharze grając przez większą część meczu w 10 i zremisował szczęśliwie z Koroną. Goście zajmują 5 miejsce z dorobkiem 30 punktów i mają szanse obronić tytuł z poprzedniego sezonu. Śląsk na wyjeździe ma na koncie 3 zwycięstwa 2 remisy i 3 porażki.W meczu z Ruchem nie zagra Ćwielong,ale wszyscy liczą ,że wystąpi nowy nabytek Eric Mouloungui,który jest napastnikiem i poprawi skuteczność ,której sląskowi brakuje.Stwarzają sobie mnóstwo sytuacji ,ale nie ma kto ich kończyć.Wydaje mi się ,że goście ten mecz wygrają ,choć oba zespoly odbiegają od formy z tamtego sezonu to lepsze wrażenie robi drużyna mistrza.