W pierwszym meczu 6 kolejki Ligue 1 As Saint Etienne podejmie u siebie Toulousę.Goście swój start w rozgrywkach rozpoczęli od sromotnej porażki z Valenciennes 3:0,później nie było lepiej i obecnie mają na koncie 3 remisy i 2 porażki.Warto jednak zaznaczyć,że Tuluza "urwała" punkty Bordeaux,Monaco i Marsylii.Największym problemem TFC jest - jak w poprzednim sezonie - słaba skuteczność.Zaledwie 3 zdobyte bramki w 5 spotkaniach to nie jest wynik zadowalający.Ponadto dzisiaj nie wystąpią ważnie zawodnicy linii ofensywnej.Zdobywca 1 z 3 bramek Eden Ben Basat i Jean-Daniel Akpa-Akpro. W odmiennych nastrojach są zawodnicy gospodarzy. Ich bilans bramek jest odwrotny do Tuluzy,7 strzelonych goli i 3 stracone."Les Verts" zajmują pozycję vicelidera,a co ważne po tej kolejce mogą awansować na 1 miejsce,gdyż PSG i Monaco zmierzą się ze sobą bezpośrednio.Gospodarze w poprzednim sezonie swoje wysokie miejsce zawdzięczają świetnej grze u siebie i punktowaniu na wyjeździe.Warto zaznaczyć,że w tym roku Saint Etienne przegrał w lidze tylko 1 raz u siebie,przeważnie odnosząc zwycięstwa.Mimo sprzedania Aubameyanga "Zieloni" nie stracili dużo na ofensywie,gdyż pozyskali Erdinga i Mollo,którzy sieją zamęt w szeregach obrony.W wysokiej formie jest Corgnet,strzelec 2 goli.Reasumując,Gospodarze grają u siebie,gdzie prezentują zawsze wysoką formę,ostatnie 2 zwycięstwa ligowe z Bordeaux i Valenciennes podniosły morale w drużynie.Tuluza bez wygranej i to raczej się dzisiaj nie zmieni,nie ma Ben Basata,więc siła ofensywna jest słabsza.Mój typ 2:0.