Postawa Freiburga zadziwia w tym sezonie wszystkich. 13 drużyna poprzednich rozgrywek - z dorobkiem 9 punktów (i bilansem bramkowym 10:3) aktualnie zajmuje wysokie 3 miejsce zostawiając o punkt z tyłu.. Bayern Monachium. Owszem, ktoś powie, że to dopiero czwarta kolejka i zapewne będzie w tym sporo racji. Ktoś powie, że Freiburg ogrywał słabszych rywali - to także jest faktem. Jednak historia pokazuje, że w Bundeslidze ogranie tych pozornie słabszych wcale nie musi być prostym zadaniem, a zwłaszcza dla drużyny pokroju Freiburga. Gdy wszyscy zdawali się myśleć, że dobre wyniki tej drużyny to kwestia dobrego terminarza - przyszedł mecz z ostatniej kolejki i wyjazdowe starcie z Hoffeneim, które goście rozstrzygnęli na swoją korzyść nie pozostawiając najmniejszych złudzeń rywalowi. Wynik 0:3 mówi sam za siebie. Tak, Freiburg jest w dobrej dyspozycji i moim zdaniem porażka z Koeln była jedynie wypadkiem przy pracy. O grze Augsburga trudno powiedzieć coś dobrego.. No, może nie licząc poprzedniej kolejki, w której to sensacyjnie udało się pokonać Frankfurt 2:1. Była to pierwsza w sezonie wygrana Augsburga i zarazem pierwsza przed własną publicznością. Wygrana na pewno budująca, jednak czy na tyle, aby w najbliższym meczu ograć sensacyjnego wicelidera? Wątpię. Poprzedni mecz między tymi drużynami zakończył się wygraną Freiburga aż 5:1 i tym razem może nie będzie aż tak jednostronnego meczu, wydaje mi się jednak, że komplet oczek zostanie we Freiburgu.