W drugim wtorkowym meczu będziemy świadkami starcia pomiędzy Schalke 04 Gelsenkirchen, a Galatasaray Stambuł. Stawiam w tym meczu na zawodników Jensa Kellera. „Górnicy†są w coraz lepszej formie. W lidze ostatnio pokonali na wyjeździe VfL Wolfsburg 4-1. Aktualnie zajmują w Bundeslidze 6. miejsce (36 punktów). U siebie Schalke ma bilans 7-2-3, co jest potwierdzeniem, że na własnym terenie „Górnicy†rzadko kiedy są do zatrzymania. Pierwszy mecz tych ekip zakończył się remisem 1-1, ale trzeba przyznać, że to piłkarze Kellera byli stroną dominującą. Mieli sporo okazji, ale razili nieskutecznością. Tak zwana „kultura piłkarska†była jednak po ich stronie i na własnym terenie „Górnicy†powinni potwierdzić, że są lepszą ekipą, niż klub z Turcji. W ich składzie jest więcej zgrania, a to też będzie miało spory wpływ na rezultat tej potyczki. Gracze Terima wczoraj przegrali u siebie w meczu ligowym z Gencelbirligi 0-1 i potwierdzili, że nie są w najlepszej dyspozycji. Co prawda Galatasaray nadal zajmuje 1. miejsce w Super Lig, ale poziom ligi niemieckiej, a tureckiej jest widoczny gołym okiem. Na wyjazdach Turkowie spisują się przeciętnie, on czym świadczy bilans 5-6-2. Do tego zespołu dołączyli nie tak dawno Sneijder i Drogba. O ile ten drugi jeszcze wnosi jakość piłkarską, to ten pierwszy jest cieniem samego siebie z najlepszych lat w Interze Mediolan. Problemem Turków jest to, że nie ma wśród nich monolitu. Turcy muszą się rzucić, aby zdobyć jakąkolwiek bramkę, bo rezultat 0-0 premiuje do kolejnej rundy Niemców. Wydaje mi się, że Schalke potwierdzi swoją przewagę piłkarską na boisku i pokona Turków. Ostatni raz gracze Kellera przegrali na wyjeździe z Bayernem, ale Bawarczycy w tym sezonie są poza zasięgiem każdej ekipy w Bundeslidze. Stawiam zatem na zwycięstwo gospodarzy.