Na serbskiej Marakanie Serbowie będą chcieli dzisiaj zapewnić sobie 2. miejsce w grupie C eliminacji Mistrzostw Europy i tym samym udział w barażach do Euro. Dzisiejszy rywal to jednak nie byle kto to ekipa Squadra Azzurra, która jednak już ma zapewniony awans z pierwszego miejsca i ten mecz jest dla ekipy Cesare Prandelliego mniej istotny. Dlatego też w ekipie Włoch możemy spodziewać się kilku zmian w porównaniu z poprzednimi spotkaniami na pewno nie zagrają Criscito, Balotelli czy Pazzini ale wydaje mi się, że nie będą to jedyne osłabienia i zmiany w kadrze na ten mecz. Serbowie są natomiast niesamowicie "napompowani" przed tym meczem, liczą na swoich kibiców którzy mają wypełnić serbską marakanę i pomóc swoim dopingiem osiągnąć cel w tym meczu czyli zwycięstwo. Wszyscy piłkarze i trenerzy Serbów wypowiadają się właśnie w takim tonie - nie boimy się Włochów i zrobimy wszystko by wygrać. Jak już wspomniałem Włosi mają już pewny awans z pierwszego miejsca więc oni nie muszą zbytnio przykładać się do tego spotkania a znając Włochów mogą sobie "odpuścić" takie właśnie spotkanie nie tracą sił przed meczami ligowymi. Myślę, że jest to dość możliwe bo sam szkoleniowiec Włochów wypowiadał się, że w tym meczu dla jego zespołu nie jest najważniejszy wynik.