Dziś w hiszpańskiej ekstraklasie 12. w tabeli Sevilla zmierzy się z 18. Celtą Vigo. Drużyna Sevilli miała walczyć o miejsce w czołowej czwórce i grę w Lidze Mistrzów. Okupują środek tabeli co na pewno jest poniżej ich ambicji. Do szóstego miejsca gwarantującego szanse gry w Lidze Europy tracą 10 pkt. Celta na spadkowym osiemnastym miejscu. Na własnym stadionie Celta niespodziewanie wygrała 2:0. Do pozostałych meczy między tymi drużynami się nie odwołuje gdyż ostatnio grali w 2007 roku (Celta grała w drugiej lidze). Ostatnie 5 meczy: Sevilla 2-1-2. Niby przeciętnie, ale porażki to 1:2 na Camp Nou z Barceloną i 1:4 na Santiago z Realem. Remis u siebie z bardzo silnym Atletico i dwie wygrane u siebie 3:1 z Deportivo i 2:1 z mocnym w tym sezonie Vallecano. Celta w ostatnich pięciu meczach 1-1-3. Wygrana u siebie 2:1 z Granadą, remis 1:1 u siebie z Sociedad i porażki z Getafe, Valencią i Osasuną. Podsumowując Sevilla jest w gazie mimo prawie straconego sezonu, a Celta potrzebuje punktów, ale ciężko będzie o nie w Sewilli. A i zapomniałem dodać, że na wyjazdach Celta jest najsłabsza z całej ligi. Bilans tragiczny 1-1-11. W trzynastu wyjazdowych meczach 4 punkty ! Sewilla u siebie przyzwoicie 8-1-3. Wygrana to formalność dla gospodarzy i spokojnie mogą pyknąć rywala kilkoma bramkami.