Śląsk Wrocław dziś rozegra pierwsze spotkanie w ramach III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy a ich rawalami bedą Belgowie Clubu Brugge którzy są faworytem tego dwumeczu. Śląsk w poprzedniej rundzie eliminacyjnej wygrał pierwsze spotkanie 4:0 z FK Rudar a drugie zremisowali 2:2 po dobrej grze. W Ekstraklasie Wrocławianie jeszcze nie wygrali, w pierwszej kolejce bezbramkowo zremisowali z Koroną w Kielcach, a w ostatnim meczu przegrali u siebie z Jagielonią Białystok 3:2, a przegrywali już 3:0. Club Bruge rozpoczą sezon od zwycięstwa 2:0 z Charleroi. Śląsk w tym spotkaniu powinien zagrać w możliwie najsilniejszym ustawieniu wraz z powracającym Sebastianem Milą, a możliwość debiutu ma IzraelczykOdeda Gavisha. Wydaje mi się że spotkanie powinno być prowadzone w możliwie wolnym tępie, a sam Śląsk będzie chciał zagrać na zero z tyłu czyli nie tracąc bramki, gdyż byli by w możliwie dobrej sytuacji przed rewanżem. Jednak w mojej opini padnie remis ale za to bramkowy. Początek spotkania o 20:45 we Wrocławiu.