Pierwsze finałowe spotkanie Pucharu Polski w którym Śląsk podejmuje na własnym obiekcie Legię. Nastroje w ekipie gości pogorszyły się nieco z uwagi na ostatni ligowy remis z Piastem Gliwice 0:0 oraz wymęczone zwycięstwo Lecha, które sprawia że przewaga punktowa zmalała do zaledwie 2 oczek. Śląsk natomiast przystępuje do tego spotkania po fatalnym derbowym meczu z Zagłębiem przegranym aż 4:0. We Wrocławiu na pewno nie wystąpi Janusz Gol, który musi pauzować za nadmiar kartek, do treningów wrócili Jakub Kosecki i Michał Żyro a na drobne urazy narzekają Jakub Wawrzyniak oraz Radović. W ekipie trenera Levego nie zobaczymy jedynie pauzującego za kartki Adama Kokoszki. Warto zauważyć, że goście po wyeliminowaniu Ruchu kontynuują passę 21 kolejnym spotkań bez przegranej w pucharach. Dodatkowo oba te zespoły w pucharze spotykały się 6 razy i komplet zwycięstw odniosła Legia z bilansem bramkowym 14:4. Potencjał piłkarski oraz możliwość większego rotowania składem stoi zdecydowanie po stronie trenera Urbana, za gospodarzami przemawia własny stadion, kibice oraz Sebastian Mila który może odmienić losy rywalizacji. Po wyeliminowaniu opcji remisu myślę, że typ na Legię jest zasadny. Obstawiam 1:2. Początek o godzinie 18:30.