Spotkanie mistrza Słowacji z mistrzem Mołdawii patrząc przez pryzmat obu lig wydaje się być najsłabszą parą w tym zestawie ale właśnie takie starcia dostarczają nam nieraz o wiele więcej emocji niż spotkania bardziej znanych marek. Czuję tutaj dobre ofensywne spotkania z dużą ilością sytuacji bramkowych a dlaczego tak myślę już tłumaczę. Slovan obronił w tym roku tytuł wywalczony przed rokiem i po raz kolejny staje przed szansą awansu do Ligi Mistrzów. Za nimi już jedna rudna w której ograli mistrza Walii TNS, wygrywając u siebie skromnie 1:0 oraz 0:2 na wyjeździe. Mają za sobą także zwycięstwo w Superpucharze oraz w inauguracyjnym spotkaniu ligowym. Miałem okazję oglądać w duże części oba spotkania z Walijczykami niczym w starciu nie zaimponowali ale to w głównej mierze zasługa rywala który też za wiele nie miał do zaoferowania. Mimo to kilka razy Slovan był w opałach pod swoim polem karnym i tylko nieudolność napastników TNS sprawiła że w tym dwumeczu nie stracili bramki. Popełniali dużo ilość prostych błędów jak np. za krótkie podanie do obrońcy z którego robi się sytuacja jeden na jeden z bramkarzem ale skuteczności mistrz Walii wspomniałem. Jeśli będą powielać te błędy w tym starciu to tak dobrze już nie będzie bo mistrz Mołdawii tego nie zmarnuje. Sheriff nieprzerwalnie od trzynastu lata jeśli dobrze patrzę nie ma pogromcy w swoim kraju zdobywając tytuł mistrzowski w dużą przewagą. Dwie ostatnie edycje eliminacji do Ligi Mistrzów kończyli na tym etapie muszą dwukrotnie uznać wyższość Dynama Zagrzeb tym razem rywal jest trochę mniej wymagający a więc jest szansa na poprawienie tego osiągnięcia bo doświadczenie w rozgrywkach pucharowych to na pewno mają. Patrząc na skład tego zespołu to jedno na starcie rzuca się w oczy ogromna ilość Brazylijczyków w składzie oraz taka sama ilość bardzo młodych graczy z Mołdawii. Tak więc taka mieszanka młodość plus Brazylijska technika to na pewno daje duże możliwości jeśli chodzi o ofensywę. Wracając do graczy z Ameryki Południowej to nie są jacyś zawdonicy który tułają się po świeci kilku z nich grało w poważnych klubach Crvena Zveda, Vitoria Guimaraes, Icasa. Poważne podejście tutaj do piłki jest na pewno o czym świadczy przyjście przed tym sezonem Holendra Bensona który dwa lata reprezentował Zwolle w którym był podstawowym napastnikiem. Stawiam tutaj na bramki, być może zespoły do super ofensywnie grających nie należą ale moim zdaniem w ofensywie mają większy potencjał. Jednak w głównej mierze do gry na bramki skłonił mnie fakt że zarówno gospodarze a już na pewno gości nie mają nic do stracenia. Tiraspol dobrze zdaję sobie sprawę że u siebie jest wstanie powalczyć ale musi dziś uzyskać w miarę korzystny wynik czyli strzelić najlepiej bramkę a to kolonia obcokrajowców ma naprawdę papiery na bardzo dobrą grę w ofensywie. Slovan również daje sobie sprawę jaki mecz czeka ich w rewanżu i potrzebują zaliczki by udać do Mołdawii a więc nie mogą tylko postawić na spokojną grę.