Wkroczyliśmy już na poważnie w eliminacje do tegorocznej Ligi Mistrzów, trzecia rudna to już zestawienia gdzie nie ma słabych zespołów i każda para dostarczy nam wiele emocji. Trzecią rundę rozpoczniemy u naszych południowych sąsiadów Czechów a dokładnie w Pradze gdzie mistrz kraju Sparta będzie podejmowała Szwedzie Malmo. Sparta Praga po czterech latach wróciła na tron w rozgrywkach Czeskiej lig, co zaowocowało oczywiście szansą gry w Lidze Mistrzów. Trzeba jasno powiedzieć mistrzostwo zdobyli w imponującym stylu, wyprzedzenie o 13 punktów ekipę Plzen czyli ustępującego wówczas mistrz kraju zasługuje na uznanie, w całym sezonie przegrali tylko jedno spotkanie prezentując świetną grę w ofensywie. Jeszcze bardziej imponującą wygląda gra przed własną publicznością 15 spotkań 15 zwycięstw. Kompletnie nic z tej formy nie stracili, świetne gry towarzyskie, rozniesienie w poprzedniej rundzie mistrza Estonii co prawda zremisowali 1:1 w drugi spotkaniu ale pojechali tam w rezerwowym składzie bo u siebie zrobili miazgę wygrywając 7:0. Potwierdzeniem kapitalnej formy było pewne zwycięstwo 3:0 w Superpucharze Czech z wicemistrzem kraju Plzen. Na inaugurację ligi wygrali natomiast na wyjeździe z Bohemians 1:2. Widziałem kilka spotkań tego zespołu w tym wspomniane starcie z Plzen, bardzo fajnie ogląda się ten zespół potrafią naprawdę zagrać świetną kombinacyjną piłkę, funkcjonują stałe fragmenty gry, szybkie skrzydła, cały czas grają po prostu do przodu. Jest też jednak wiele mankamentów patrząc przez pryzmat starcia z Plzen mieli kilka zastojów w tym starciu i potrafili w głupi sposób tracić piłkę w środkowej części pola gry, co kilkukrotnie naraziło ich na niebezpiecznej sytuacje które jednak wicemistrz kraju niemiłosiernie marnował. Duże problemy sprawiały im też stałe fragmenty gry. Siła Sparty wynika z tego że skład nie uległa prawie żadnym zmianom i zgranie jest na najwyższym poziomie. Malmo w tak przekonujący sposób nie zdobyło mistrza kraju jak ich dzisiejszy rywal ale tak naprawdę Mistrzostwo w żadnym momencie nie był aż tak zagrożone. Różnica w przygotowaniach do tego starcia polega na tym że w Szwecji gramy innym systemem gry i w tej chwili Malmo jest w połowie sezonu a więc ich forma nie jest żadną zagadką, a jest ona wysoka i co ważniejsze ustabilizowana. Mistrz Szwecji co prawda w niezbyt przekonywujący sposób przeszedł poprzednią przeszkodę w postaci Ventspilsu wygrywając skromnie ten dwumecz 0:1 ale oni nie są stworzenie do gry atakiem pozycyjnym a Litwini w obu spotkaniach postawili autobus. Dziś będą czyli się na boisku znacznie lepiej bo to nie oni będą prowadzić grę. W lidze zmierzą po kolejny tytuł na półmetku rozgrywek mają dziewięć punktów przewagi nad drugim Elfsborgiem. Ostatnio bardzo ciężkie mecze ligowe w których zdecydowanie się sprawdzili wygrane z Kalmara czy Elfsborgiem potwierdzają że forma jest. Bardzo mocną stroną Malmo są szybkie skrzydła które nie tylko potrafią dograć świetne piłki do doświadczonego Rosenberga ale także potrafią zdobywać bramki. Postawie tutaj na bramki Sparta jest w mega gazie i dobrze zdają sobie sprawę że czeka ich ciężka przeprawa szczególnie w Szwecji będzie ciężki i dziś po prostu potrzeba zwycięstwa i jak najbardziej stać ich na pokaźną zaliczkę. Z drugiej strony Malmo to nie ogórki i z kontry potrafią świetnie grać gorzej jest z atakiem pozycyjnym ale akurat taki wariant gry w Pradze raczej się na dłuższą metę nie pojawi a jak wspomniałem wcześnie Sparta potrafi za bardzo się zapędzić pod pole karne i zostawić dużo miejsca w tyłach właśnie na szybką kontrę.