Beniaminek z miasta Ołomuniec zaskoczył w tym sezonie wszystkich. Aż trudno uwierzyć w to, że dwie kolejki temu przestali liczyć się w walce o kwalifikację do LM. Udział w LE mają już zapewniony, a jedyne o co grają to utrzymanie trzeciej pozycji. Aby powtórzyć swój największy wyczyn w czeskiej piłce – czyli drugie miejsce (rok 1996) muszą wygrać dwa mecze i liczyć na potknięcia Slavii Praga. Nie wierzę w to. Dziś już Sparta Praga zepchnie ich z podium. Zawodnicy ze stolicy będą chcieli się zrewanżować za porażkę z listopada ubiegłego roku, gdzie przegrali w Ołomuńcu 1-0. Sparta u siebie jest bardzo mocna. Nie przegrali w domu od 9 ligowych meczów z czego aż 7 wygrali. Niestety ten sezon jak i poprzedni muszą potraktować jako nieudany. Ich głównym celem oczywiście jest mistrzostwo, albo chociaż LM. W tym roku nie mają szans na żadne z nich. Zapewne będą chcieli zająć trzecie miejsce, aby do LE trafić z jak najlepszej pozycji. Stawiam dzisiaj na wielokrotnego mistrza Czech, że uporają się z beniaminkiem.