Spodziewam się dziś w Lizbonie sporej ilości goli pomimo, że Sporting w ostatnim czasie to drużyna, która traci mało goli (na pięć poprzednich spotkań Sporting aż trzy razy zachowywał czyste konto). Jednak należy podkreślić, że od pięciu spotkań Sporting za każdym razem przynajmniej jedną bramkę strzelał więc dziś z Athletikiem Bilbao też to powinni uczynić, gdyż właśnie defensywa to pięta achillesowa graczy z Kraju Basków. Jednak dziś liczę też na to, że i goście sobie na stadionie w Lizbonie postrzelają. Athletic w sposób fenomenalny wyeliminował Manchester United po dwóch fantastycznych spotkaniach a w poprzedniej rundzie Schalke 04, jedną z czołowych drużyn niemieckich. Siła ofensywna graczy z Bilbao (zwłaszcza w postaciach Llorente i Muniaina) jest niesamowita, a objawia się ona głównie właśnie w Lidze Europy, która jest w tej chwili dla Basków priorytetem. Bilbao strzeliło w dwumeczu 6 goli Schalke i 5 goli Manchesterowi Utd. Na dziesięć ostatnich wyjazdów Basków tylko raz ta drużyna nie strzeliła gola (Barcelonie) i tylko raz w meczu padło mniej niż 3 gole (0-2 we wspomnianym meczu z Barceloną). Athletic to drużyna wybitna w ofensywie i przeciętna w defensywie. Na wyjazdach w LE w 2012 roku notowała na 3 mecze 3 overy bez względu na poziom przeciwnika i jego charakterystykę (na wszystkie 6 spotkań wyjazdowych w LE 2011/12 zanotowali 5 overów). Tak samo powinno być również w Lizbonie. Liczę znów na wspaniały i ofensywny mecz w wykonaniu Basków i wiele goli.