Jedno ze spotkań 1/8 finału ligi europejskiej. Sportingowi po odpadnięciu z ligi mistrzów została już tylko gra w pucharze pocieszenia i poprzednia runda pokazała, że podchodzą do niego poważnie. Grając w podstawowym składzie pewnie odprawili w niej kazachską Astanę. Ponieważ grają już tylko w krajowej lidze i LE (odpadli już z krajowych pucharów) to mogą grać na obu frontach mocnym składem bez obaw o przemęczenie. Ważnym jest, że Sporting szczególnie dobrze wypada w meczach na swoim terenie (w całym sezonie przegrali u siebie tylko minimalnie z Barceloną w ramach LM, a w pozostałych 22 spotkaniach zanotowali 16 zwycięstw) więc na pewno przewaga terenu będzie miała w tym meczu spore znaczenie. Vitoria jest wyraźnym liderem w swoim kraju ale trzeba pamiętać, że jednak Czechom daleko do czołowych lig w europie. Zresztą niewielkie zwycięstwo w dwumeczu z Partizanem Belgrad w poprzedniej rundzie LE pokazało, że nie jest to zespół na poziomie topowych drużyn w Europie, Moim zdaniem Sporting spokojnie wykorzysta przewagę stadionu by zbudować przewagę przed rewanżem.