Już dziś o 16:00 miejscowy Sunderland podejmował będzie Arsenal Londyn. Zdecydowanie można uznać, żę w roli faworyta tego spotkania występował będzie zespół gości, który dominuje przede wszystkim pod względem kadrowym. Ekipę, w której już się ustabilizowała niemal podstawowa jedenastka dołączył 1 z najlepszych rozgrywających świata - Mesut Ozil. Sunderland poprzez dość mocno słabą formę prezentowaną na początku tego sezonu znajduje się na samym dole tabeli - na lokacie 19 z 1 punktem. 2 porażki i remis wielkiego wrażenia nie robią, a wręcz przeciwnie. Jeszcze gdyby mecze były z którymś z lepszych rywali... . Arsenal dzięki nie złej postawie jest w górnej części tabeli, a konkretnie na pozycji 4 z 6 punktami. Kanonierzy doznali bolesnej porażki z Aston Villa, ale jak widać już się pozbierali. Myślę, że można w tym wypadku spodziewać się wysokiego rezultatu na korzyść drużyny stacjonującej w Londynie. Ciekawostką jednak jest fakt, że ostatnie mecze tych ekip to bezbramkowy remis i nieprzekonująca wygrana 1-0.