Na inaugurację 26 kolejki angielskiej Premier League zmierzą się ze sobż ekipy Sunderland i Manchester United. Zdecydowanym faworytem u bukmacherów są goście, ale wg mnie kurs na nich wystawiony jest bardzo atrakcyjny i zamierzam skorzystać z tego value. Gospodarze z dorobkiem 20 oczek zajmują przedostatnią, 19 pozycję, natomiast przyjezdni zgromadzili do tej pory 41 punktów i zajmują 5 miejsce. Drużyna Sunderlandu ma w tym momencie 4 punkty straty do bezpiecznej lokaty, zatem należy się spodziewać, że będą ambitnie walczyli w każdym meczu, ale ostatnio nie prezentują się zbyt dobrze. Co prawda w poprzedniej rundzie potrafili zremisować z Liverpoolem 2-2 na wyjeździe, przegrywając już 0-2. Niestety wcześniej ulegli 0-1 "The Citizens" czego raczej można było się spodziewać, jednak tylko 1-1 przed własną publicznością w bardzo ważnym starciu z Bournemouth, to rezultat, który zdecydowanie rozczarował sympatyków "Czarnych Kotów". Na swoim obiekcie mają bilans 3-3-6, co podobnie jak w ogólnej tabeli, daje im zaledwie 19 pozycję. Natomiast zawodnicy United, których celem jest znalezienie się przynajmniej w "Big Four" wciąż zawodzą i obecnie mają 4 oczka straty do 3 lokaty. Pod wodzą L. van Gaala "Czerwone Diabły" w dalszym ciągu grają w kratkę. Po niespodziewanej porażce u siebie z Southampton 0-1, grając ponownie u siebie rozbili Stoke 3-0, a w zeszłej kolejce podzielili się punktami z chimeryczną Chelsea w Londynie. W delegacjach mają stosunek 5-4-4, co daje im dopiero 7 miejsce, a chcąc walczyć o LM należy zdecydowanie poprawić to osiągnięcie. Uważam, że gospodarze nie sprostają podopiecznym Holendra i tym razem Manchester nie zawiedzie, tym samym zbliżając się do klubów z czołówki. A będzie ku temu szansa, gdyż te w tej rundzie zagrają między sobą.