Ostatnim dzisiejszym spotkaniem, do którego przygotowałem analizę jest również spotkanie w lidze angielskiej, tym razem w lidze drugiego szczebla, Championship. W ramach 4. kolejki o komplet punktów powalczą dziś ze sobą Swansea oraz Leeds United, czyli dwie drużyny, które mają realne szanse na awans (w przypadku Swansea powrót) do najwyższej klasy rozgrywkowej kraju, Premier League. Spotkanie to zdecydowanie okrzyknąć można hitem dnia. Obydwie drużyny rozpoczęły nowy sezon bez poniesienia porażki - Swansea 2 zwycięstwa (z Sheffield Utd 1:2 i Preston 1:0) i remis z Birmingham 0:0 oraz Leeds - 3 zwycięstwa (z 3:1 ze Stoke, 1:4 z Derby i 2:0 Rotherham). Być może dziś podopieczni Marcelo Bielsa powrócą na fotel lidera i wywiozą z Liberty Stadium komplet trzech punktów, czego osobiście się spodziewam. W 3. z 4. bezpośrednich starć między tymi drużynami padały co najmniej 3 bramki na mecz, czego właśnie spodziewam się i dziś. Swansea po odejściu naszego goalkeepera, Łukasza Fabiańskiego nie jest już drużyną, która w poprzednim sezonie zdołała zatrzymać sam Liverpool i jego rozpędzone trio. Co prawda Swansea wymieniana jest wśród drużyn, mających realne szanse na awans, jednak ich dzisiejsi rywale, Leeds również. Zapowiada się naprawdę ciekawe, wieczorne spotkanie, w którym z całą pewnością nie zobaczymy mniej niż trzech bramek. Spodziewam się bramek w wykonaniu obydwu drużyn.