Jutro kwadrans przed 21 w ramach szóstej kolejki Ligi Mistrzów Tottenham zmierzy się z CSKA Moskwa. "Koguty" w Premier League od początku sezonu przegrały tylko raz, 6 razy zremisowali i zanotowali siedem wygranych i zajmują 5 lokatę. W Champions League wygrali raz, również raz podzielili się punktami i zaznali 3 porażki. Na kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej zajmują trzecie miejsce tracąc do Bayeru Leverkusen 3 "oczka". Podopieczni Mauricio Pochettino w ostatnich spotkaniach wygrali z West Hamem (3:2) i Swansea (5:0), zaliczyli remis z Arsenalem (1:1), a także przegrali z Monaco (1:2) i Chelsea (1:2). CSKA dotychczas ugrała 3 punkty. (trzy remisy) - zajmują ostatnie miejsce w grupie, ale w przypadku wygranej wyprzedzą Tottenham i wiosną zagrają w Lidze Europy. Na ostatnie 5 spotkań zawodnicy Leonida Suskiego wygrali z Arsenalem Tula (1:0), Orenburgiem (2:0) oraz Uralem (4:0), a także podzielili się punktami z Bayerem (1:1) i Rubinem (0:0). W Moskwie skromnie (1:0) wygrał Tottenham i myślę, że i jutro Londyńczycy zgarną komplet punktów. Po pierwsze "Koguty" zagrają u siebie po drugie mają zdecydowanie więcej jakości piłkarskiej. Co prawda kto obok Leicester awansuje do 1/8 finału zależy głównie od meczu właśnie Porto-Leicester, ale Tottenham nie oglądając się na rywali musi po prostu wywiązać się ze swojego zadania. Mój typ: 2:1