Starcie na szczycie grupy H, eliminacji do euro. Stwierdzenie to o ile prawdziwe, bo mierzą się liderzy grupy z kompletem punktów, o tyle tak naprawdę tylko jedna z tych reprezentacji jest prawdziwym hegemonem. Francja od wielu już lat jest na piłkarskim szczycie i nic nie wskazuje by miało się to zmienić. Najpierw finał mistrzostw europy 2016, potem mistrzostwo świata 2018 i teraz pewny marsz przez kolejne eliminacja (po drodze rozbite już Islandia 4:0 i Mołdawia 1:4). Turcy mimo że w tym turnieju również dobrze sobie radzą (4:0 z Mołdawią i 0:2 z Albanią na wyjeździe), to jednak nie ma co ich odnosić do światowej czołówki. Na zeszłorocznych mistrzostwach świata nawet nie zagrali (zajęli dopiero 4te miejsce w swojej grupie eliminacyjnej), od 2 lat nie grali z nikim ze światowego topu, a i ze średniakami nie wyglądali specjalnie (ostatnie miejsce w grupie ligi narodów). Myślę, że francuzi nie będą mieli problemów mimo gry na gorącym terenie.