W środę w Hiszpanii w Primera Division czeka nas zaległe spotkanie w którym Valencia zagra na Estadio Mestalla z Realem Madryt. Mecz ten zapowiada się bardzo interesująco, ale dużym faworytem tego starcia są Królewscy, którzy zajmują pozycję lidera i będą chcieli powiększyć przewagę punktową nad swoimi najgroźniejszymi rywalami. Drużyna Valencii to niewątpliwie jedno z rozczarowań tego sezonu. "Nietoperze" miały walczyć o europejskie puchary a w tej chwili bliżej im do strefy spadkowej. Dzięki ostatniemu zwycięstwu w lidze nad Ath. Bilbao gospodarze oddalili się na 7 punktów od 18 miejsca, ale ten sezon jest dla nich i tak już stracony. Najsłabszą formacją u nich jest defensywa, gdyż stracili oni już łącznie 40 goli co jest 4 najgorszym wynikiem w lidze a więcej goli na minusie mają jedynie drużyny znajdujące się w strefie spadkowej (Osasuna, Granada i Sporting Gijon). W meczu z Królewskimi Valencię czeka bardzo trudne zadanie i myślę, że o punkty będzie im bardzo ciężko. Real Madryt w ostatnim czasie wraca do wysokiej formy i na pewno tutaj zadowoli się tylko pełną pulą. Do składu powrócili w dodatku już Modrić i Bale co powinno jeszcze wzmocnić drużynę i dać jej nowe możliwości. Real Madryt wygrywając na Mestalla powiększy przewagę nad Barceloną do 4 punktów i będzie miał jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Celtą Vigo na Balaidos. Wszystko w tym spotkaniu przemawia na korzyść gości, którzy w delegacjach mają bilans 6-2-1 z bramkami 25-8. "Nietoperze" na własnym boisku na 10 spotkań wygrywali tylko 3-krotnie co jest jednym z najgorszych wyników w lidze. Historia ostatnich spotkań tych drużyn jest jednak bardzo wyrównana, gdyż Królewscy wygrali tylko 1 z ostatnich 5 bezpośrednich starć. Myślę, że Valencia jest jednak aktualnie słabszą drużyną i spodziewam się tutaj zwycięstwo gości. Kurs na wygraną Realu jest całkiem niezły więc polecam go zagrać.