Dziewiątą kolejkę włoskiej Seria A zakończymy bardzo ciekawy starciem w Veronie, gdzie miejscowa ekipa będzie podejmowała Rzymskie Lazio. Gospodarze mieli świetny poprzedni sezon jako beniaminek, gdyby nie zmęczenie w końcówce sezonu to mielibyśmy ich w pucharach. Verone bardzo fajnie się ogląda ze względu na to że jest to zespół opierający swoją grę na ataku nie na obronie. Nie zawrze daje to zamierzony efekt szczególnie ze w defensywie mocni nie są. Najgorzej jest z zespołami z czołówki, po przegranej z Milanem u siebie 1:3, w ostatni weekend dostali aż 6:2 z Napoli, ale to spotkanie dobitnie pokazuje że nie jest zespół stworzony do bronienia, już w pierwszej minucie zdobyli bramkę, później doprowadzili do remisu 2:2 a jak się skończyło już napisałem. Kolejna ważna sprawa to nawet przegrywając wysoko dalej chcieli atakować i dziś na pewno z taką sama myślą wyjdą na boisko tym bardziej po takim blamażu mimo że przeciwnik znowu z górnej półki. Lazio poprzedni sezon na pewno do udanych nie zaliczy, miejsce w środku stawki to nie jest to na co ten zespół stać. Trener Pioli zapowiada jednak że jego zespół dojrzał i jest gotowy do walki o miejsce na podium i jak na razie wygląda to bardzo solidnie, co prawda na koncie już trzy porażki, ale był to początek sezonu kiedy to łapali jeszcze rytm. Obecnie cztery zwycięstwa z rzędu w bardzo dobrym stylu, szczególnie w ofensywie jest jakoś i co ważniejsze skuteczność bo tego im często brakowało. Jeśli chcą się liczyć w walce o Ligę Mistrzów w taki starciach trzeba zdobywać komplet punktów a dzisiejsze zwycięstwo pozwoli im wskoczyć właśnie na pozycję numer trzy. Trener gospodarzy nie będzie mógł skorzystać między innymi z: Marquesa, Obbadiego, Sali i Rodrigueza. Natomiast przyjezdni będą musieli sobie radzić bez: Gentilettiego, Basty, Keity i Castaldiego. Na koniec jeszcze rok temu dwa festiwalem bramkowe, na tym stadionie gospodarze wygrali 4:1, w rewanżu podział punktów po remisie 3:3.