Dziś rozpoczyna się faza grupowa Ligi Europejskiej. W jednym z ciekawszych spotkań czwartkowego wieczoru jest pojedynek wicelidera niemieckiej Bundesligi VfB Wolfsburg z 3 drużyną Primeira Ligi Sportingiem Lizbona. Gospodarze do 1/16 awansowali z 2 miejsca w grupie mającna koncie 3 zwycięstwa , remis oraz 2 porażki z Evertonem który wygrał grupe H. Sporting do LE trafił poprzez zajęcie 3 miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów w której to zdołal urać 7 punktów. Bilans VfL w Lidze Europy co prawda może nie wygląda imponująco,lecz ta drużyna w tym sezonie prezentuje się świetnie. Podopieczni Dietera Heckingapo śród wszystkich spotkań 2015 roku a było ich 7 tylko raz zremisowali. Pozostałe 6 meczy to efektowne zwycięstwa ,w tym miedzyinnymi z liderem Bundesligi Bayernem az 4-1. Na Volksvagen Arena gospodarze w Bundeslidze jak dotąd są niepokonani co pokazuję jaką siłą dysponują. Jeśli chodzi o Sporting to co prawda jest to czołówka niezbyt silnej ligi portugalskiej ale ich gra wcale nie zachwyca. Ostatnio przytrafiły im się dwa remisy z Benficą i Belenenses, wcześniej jednak gdy wygrywali to również sporo zastrzeżeń można było mieć do stylu. W przerwi zimowej ze Sportingu odszedł podstawowy obrońca Maurício co znacznie wpływa n gre defensywną tej drużyny. Do niemieckiej drużyny dołączył z Chelsea Schurle za którego to VfL wyłożyło ponad 30 mln. Moim zdaniem wszystkie argumenty przemawiają dziś za gospodarzami i sądzę że to oni odziosą dziś pewne zwycięstwo różnicą co najmniej 2 goli...