W rewanżowym meczu w Pucharze Króla zmierzą się ze sobą drużyny Villarreal i Barcelona. Po pierwszym meczu wgranym przez Barcę 3-1 zapowiada się bardzo widowiskowe spotkanie. W przeciwieństwie do spotkań ligowych teraz Katalończycy nie muszą dążyć za wszelka cenę do strzelenia bramki, a spokojnie grać i wykorzystywać błędy przeciwnika, który aby awansować musi strzelić 2 gole. W lidze piłkarze Villarreal zajmują 6 pozycję z 45 punktami, a ich dorobek bramkowy wynosi 39-23. Na własnym stadionie "Żółta Łódź Podwodna" gra bezkompromisowo, ich bilans meczy wynosi 9-0-3, a różnica bramek 22-9. Barcelona po wpadce z Malaga 0-1 na Camp Nou pewnie pokonała Manchester City 2-1 na wyjeździe i tylko katastrofa może pozbawić ich awansu do dalszej rundy. W weekend pokonała Granadę 3-1 również na boisku rywala. Ogólnie ich bilans w 13 wyjazdowych spotkaniach ligi hiszpańskiej wynosi 9-2-2, a stosunek bramek 30-8. W bezpośrednich starciach Villarrealu z Barceloną często padało kilka bramek, bez względu na to gdzie spotkania było rozgrywane. Uważam, że poprzednie wyniki 1-3, 2-3, 0-1, 2-3 i 1-2 oraz konieczność odrobienia dwubramkowej straty przez Villarreal dają nam gwarancję obejrzenia otwartego widowiska z obu stron i wyniku w granicach 1-2 lub 1-3.