Powiedzenie nienawidzę poniedziałków w piłkarskiej Europie pada dość często ponieważ koneserzy futbolu chcą oglądać sporo emocjonujących meczów lecz ten dzień tygodnia nie może tego gwarantować dlatego ,że rozgrywane jest zaledwie jedno spotkanie w lidze hiszpańskiej (czyt. Villareal-Getafe).Jeśli by brać pod uwagę jedynie nazwę tych firm możemy być skłonni do typowania remisu jednak nie tym razem.Osobiście uważam iż Villareal zły okres ma już za sobą i powoli oddala się od drugiej ligi.Jednak by tak się stało musi na wyjazdach grać tak dobrze jak u siebie.Villareal u siebie gra znakomicie jak na drużynę zagrożoną spadkiem ,na 12 rozegranych gier przegrali zaledwie raz i było to jeszcze w 2011 roku.W każdym z ostatnich 5 spotkań Żółte łodzie podwodne u siebie strzelały co najmniej 2 gole nie licząc meczu z Barceloną gdzie urwali im punkty (0-0).Pokonali ostatnio w dobrym stylu Granade 3-1 i Gijon 3-0 i moim zdaniem powtórzy się dziś ta sztuką z kolejną ekipą na G.U siebie nie przegrali nawet z takimi firmami jak Valencia czy Bilbao.Getafe na wyjazdach gra lipę , wygrali ma 13 spotkań przegrali aż 7 strzelając tylko 14 goli.Getafe nie wygrało żadnego z ostatnich 5 meczów i są tylko 2 punkty nad obecnym rywalem.Moim zdaniem dziś nastąpi przełomowy moment i drużyna Villareal w końcu ucieknie ze strefy spadkowej pnąc się ku górze tabeli.Są zdecydowanie drużyną lepszą i lepiej zorganizowaną.Typuję wynik 3-1.