Walijczycy w sześciu rozegranych meczach z dzisiejszym rywalem, a jest to Azerbejdżan, wygrali aż pięciokrotnie a raz zremisowali. Jedni jak i drudzy rozpoczęli tę eliminacje bardzo źle, gospodarze w dzisiejszymi meczu wygrali na trzy mecze tylko jeden mecz, był to mecz ze Słowacja na własnym boisku, gdzie na samym początku 5 minuta, gola strzelił James, do końca meczu nikt już nie zdołał zdobyć gola. Oprócz tego, Walijczycy grali dwa mecze na wyjeździe, porażki w obu potyczkach, na Węgrzech skromnie 1-0 oraz bardzo ciężki mecz w Chorwacji gdzie byli godnym rywalem dla nich ale przegrali 2-1. Azerbejdżan to przeciętna drużyna, ekipa raczej do ,,bicia" tym bardziej kiedy gra się na własnym boisku. Rozegrali trzy spotkania, i przegrali wszytko, ale co jest ważne , w każdym meczu zdołali strzelić gola. Co ważne zrobili to nawet na wyjeździe z Chorwacją gdzie, Chorwaci jako gospodarz miał kłopoty z Azerbejdżanem ! Pierwszą połowę Azerbejdżan wygrał 1-0 ale później już strzelali tylko rywale. Gol dopiero pod koniec drugiej połowy w 77 minucie strzelony przez Kramarica pozwolił Chorwatom zainkasować trzy oczka. Walia wygra, tu nie mam nic więcej do powiedzenia , ale liczę na jednego gola przyjezdnej drużyny.