Linia punktowa bardzo wysoko ustawiona. Wiem, że Washington Wizards mają fatalną defensywę, ale akurat myśle, że Portland może sobie pocwiczyć pewne założenia taktyczne przy obronie i mecz zakończy się do 190 punktów. Wizards tracą średnio 101 punktów, ale Portland nie przypomina drużyny sprzed roku. Przegrali 5 z ostatnich 6 meczów i sami rzucają średnio 91 punktów - to relatywnie mało, choć z Washington powinni rzucić koło setki. Ale żeby under wszedł Wizards nie mogą im dorównać. Myśle, że nie dorównają, bo sami rzucają 94, choc ostatnio sprawili niespodzianki i wygrali z Lakersami i Cleveland Cavaliers po wynikach ponad 200! Ja w to jakoś nie wierze. Portland i Boston to są dwie drużyny które grają, bądź grały super defensywną koszykówkę, przede wszystkim rozważną. Portland nie może sobie pozwolić na dzisiejszą porazkę, więc zaczną mecz powoli i moim zdaniem jedna z drużyn nawet jeśli przekroczy setkę, to druga rzuci zdecydowanie mniej. Myśle, że zakręci się wynik w okolicach 94-88.