Kolejne spotkanie ligi angielskiej mojej ulubionej o której wiem najwięcej więc jak tu przejść obok takiego spotkania obojętnie? Faworyta nie trzeba nikomu przedstawiać, są nimi oczywiście goście bazujący na grze w ataku i szalonym Urugwajczyku, który po za problemami z kanibalizmem również fantastycznie gra w piłkę. Ostatni mecz w wykonaniu Liverpoolu to pokaz siły, zmietli mocny Everton nie dając im żadnych szans gładko wygrali 4:0. Jednak jest coś co nie pozwala mi w stu procentach powiedzieć że wygrają to spotkanie dla tego postanowiłem nie grać na zwycięzce spotkania a na Over 2.5. Liverpool to drużyna mocno overowa na 23 spotkania aż 17 było powyżej 2 bramek w meczu, natomiast gospodarze są w tej kwestii nieco gorsi gdyż zaledwie 9 spośród również 23 meczy kończyło się 3 lub więcej bramkami. Ja nie ukrywam że liczę tu przede wszystkim na gości ze strzelą te dwie bramki a gospodarze odpowiedzą chociaż jednym trafieniem. WBA ma problemy z kontuzjami, na moment pisania tej analizy niepewny jest występ największej gwiazdy Anelki. Dodatkowo przewidywane są luki w obronie, co i tak dla słabego WBA jest jeszcze większym utrudnieniem, jeżeli stracą szybko bramkę i Liverpool zacznie grać na luzie to Suarez jest sam w stanie nabić over. Wynik z trzema bramkami lub więcej jest jak najbardziej realny, dlatego polecam zagrać ten typ.