W 33 kolejce angielskiej Premier League dojdzie do bardzo ciekawego spotkania, w którym zmierzą się ze sobą ekipy West Ham i Arsenal Londyn. Niewielkim faworytem u bukmacherów są goście i również uważam, ze zdołają przechylić szlę zwycięstwa na swoją korzyść. Gospodarze z dorobkiem 51 oczek zajmują 6 pozycję, natomiast przyjezdni zgromadzili do tej pory 58 punktów i plasują się na 3 miejscu. Piłkarze West Ham mają za cel wywalczenie udziału w LE. Jest to bardzo realne do osiągnięcia, bowiem do lokaty gwarantującej tą możliwość, brakuje im zaledwie 2 punkty. Ale po serii wygranych, w ostatnich 2 spotkaniach gracze "Młotów" zanotowali tylko 2 remisy. Najpierw na wyjeździe z Chelsea 2-2, a później u siebie z Crystal Palace, także 2-2. Przed własną publicznością mają bilans 7-6-2, co daje im 7 pozycję. Natomiast piłkarze A. Wengera wciąż mają nadzieję na wywalczenie mistrzostwa kraju. Ale sensacyjny lider konsekwentnie gromadzi punkty i nie zalicza wpadek. W tym momencie Arsenal ma już 11 punktów straty, ale rozegrane o 1 spotkanie mniej. Taki układ sprawia, że w tabeli ustępują również Tottenhamowi. Zatem jeśli goście chcą jeszcze powalczyć o najwyższe cele to muszą zgarnąć dzisiaj pełną pulę. W ostatnich 3 starciach "Kanonierzy" zaprezentowali się dobrze i po remisie na wyjeździe z Tottenhamem 2-2, zanotowali 2 zwycięstwa. Najpierw 2-0 w Evertonie, a następnie rozgromili u siebie Watford 4-0. W delegacjach mają stosunek meczy 8-4-4, co daje im 3 miejsce. Jak w każdych derbach spodziewam się bardzo ciekawego widowiska, ale myślę, że to goście wyjdą z tej konfrontacji zwycięsko. Absencje: West Ham - niepewny gry jest Collins (18/0). Arsenal - Chamberlain (22/1), niepewny Ramsey (25/5).