West Ham ostatniego okresu na pewno nie może zaliczyć do udanych, bowiem popularne Młoty od czterech kolejek nie mogą wygrać meczu i przez to spadli na 10 miejsce w tabeli i wizja gry w europejskich pucharach znacznie się od nich oddala. Co prawda ostatnie dwa mecze mogą kibiców napawać optymizmem, bowiem Młoty zanotowały dwa remisy z: Liverpoolem 1-1 oraz z Crystal Palace 1-1. Pojedynek z Fulham to doskonała okazja na przełamanie, bowiem goście to przed ostatnia drużyna w tabeli, która w 26 kolejkach zgromadziła tylko 17 punktów i obok i jest jednym z głównych kandydatów do spadku z Premier League w tym sezonie. Fulham w pięciu ostatnich kolejkach przegrało 4 mecze a punkty zdobyli dzięki wygranej z Brighton 4-2 przed własną publicznością. O ile bilans spotkań przed własną publicznością Fulham ma całkiem niezły o tyle bilans wyjazdowy przedstawia się wręcz fatalnie, gdyż nie dość, że nie wygrali w tym sezonie meczu w delegacji to w dodatku zdobyli zaledwie dwa oczka w 13 spotkaniach przy bilansie 8-32. Gospodarze od początku sezonu zmagają się ze sporą liczba kontuzji, ale mają na tyle szeroka kadrę,że te bramki można uzupełnić. faworytem jest na pewno West Ham, który staje dziś przed ogromną szansą na przełamanie się. Stawiam na pewne zwycięstwo gospodarzy. Przewidywane składy: West Ham: Fabiański – Zabaleta, Diop, Ogbonna, Cresswell – Rice, Noble – Antonio, Snodgrass, Anderson – Arnautović Fulham: Rico – Christie, Odoi, Marchand, Bryan – Chambers, Seri – Cairney, Vietto, Sessegnon - Mitrović