Wisła Kraków lideruje w grupie spadkowej ale na to się zanosiło po tym jak ekipę przejął Wdowczyk i odmienił grę ekipy z Krakowa, która zaczęła wykorzystywać swój niewątpliwie ogromny potencjał kadrowy. Po długie serii bez porażki nastroje popsuła ostatni wizyta w Kielcach i przegrana 3:2 ale to na pewno dobrze zrobiło ekipie bo jeszcze nic nie ugrali i trzeba się skoncentrować a na pewno tego ostatnio brakuje w defensywie bo dwie bramki stracili również z Termalica i to po prostych błędach. To co jednak Wisła Wdowczyka ma najlepsze to atak i kreatywność, tylko jedno spotkanie od momentu kiedy ekipie przejął nowy trener nie zakończyli przynajmniej z dwoma bramkami a mianowicie z Zagłębiem, które potrafi jednak świetnie bronić, ba tylko też jeden mecz zakończyli na dwóch bramka w pozostałych trafili przynajmniej trzy razy to tylko świadczy o jakości i potencjale jaki mają w ofensywie. Jagiellonia miała dużo szczęścia w starciu z Podbeskidzie co sprawiło że mają naprawdę komfortową sytuację bo nie da się ukryć gra zespołu delikatnie mówiąc nie zachwyca. To jest zespół które od kilku sezonów ma ogromne problemy z grą w defensywie a jak dochodzi do tego słabsza dyspozycja w ataku to są problemy takiej jak w tym roku. Wracają do defensywy to dla mnie jest to najgorsze wydanie tego zespołu od kilku sezonów w 2016 roku, ogromna ilość błędów jakie popełniają w każdym spotkaniu przyprawia o ból głowy Probierza, nie inaczej było w starciu z Podbeskidzie gdzie znowu stracili dwie bramki. Zresztą bilans 59 bramek straconych co jest najwyższym wynikiem w lidze mówi wszystko. Jeszcze gorszą sprawą jest to że na wyjazdach tych błędów jest dwa razy więcej i tak w 16 spotkaniach stracili aż 35 bramek!!. Kolejna trzecia statystyka równie bardzo niekorzystna to dwa starcia z tego roku 1:4 u siebie i aż 5:1 w Krakowie a Wisła dla mnie z każdym spotkanie gra coraz lepiej w ataku gdzie ten potencjał coraz lepiej się rozumie, zresztą jak wspomniałem Wisła Wdowczyka to zespół atakujący przez 90 minut. Nadzieją dla przyjezdnych jest to że gospodarze znowu zaczęli tracić proste bramki no i dziś nie wystąpi dwóch kluczowych defensorów Jovic oraz Głowacki, wobec tego będzie to mecz z bramkami w tle, tym bardziej że zwycięstwo da komuś pewne utrzymanie.