Od mocnego wejście rozpoczynamy po przerwie reprezentacyjnej zmagania na boiskach Ekstraklasy, w drugim dzisiejszym starciu Wisła Kraków będzie podejmować przed własną publicznością Lecha Poznań. Wisła po bardzo taktycznym starciu w Warszawie, wróciła na Reymonta i zgrała całkiem innym mecz z Wisłą Płock podobne nastawienie gospodarzy powinniśmy także dziś zobaczyć a to jest oznaka bramek w tym starciu. Zacznijmy od tego ze trener oprócz Małeckiego ma do dyspozycji wszystkich graczy a więc wrca Paweł Brożek czyli moc i warianty w ofensywie zdecydowanie wzrastają tego zawodnika na Łazienkowskiej zabrakło. Nie jest to ten super Brożek ale jest w formie, zresztą z nim w składzie tak trójka Brlek – Brożek – Boguski świetnie się rozumie no i w ofensywie jest szum wystarczy popatrzeć na mecz z Jagą gdzie ta trójka miała udział przy wszystkich bramkach. Dla mnie zresztą Wisła jest w formie, widać w tej ekipie dużo chęci i dobre wybieganie, zresztą w domu tylko Lechia punktuje częściej a w przypadku ekip „ Białej Gwiazdy” mamy serię 10 spotkań bez porażki w domu w lidze, ze skuteczną grą w 12 spotkaniach 27 bramki zdobyte. Nawet z tak mocnym rywalem u siebie Wiślacy nie będą bronić, zresztą pokazał ostatni mecz z Wisła że potencjał tej kadry jest w ofensywie Poznańska lokomotywa została przed przerwą dość sensacyjnie zatrzymana przez ekipę z Łęcznej, ale raczej ten mecz traktował bym jako wypadek przy pracy bo forma Lech wiosną jest świetna – wyniki, styl sprawia że to główny kandydat do mistrzostwa, który przy zwycięstwie może do jutra zostać nowym liderem. Lech zaprezentował wyśmienitą formę w tych wszystkich starciach to wszystko naprawdę po świetnie grze w ofensywie, gdzie było mnóstwo strzałów, kombinacji po prostu pomysłu, szczególnie boki w ofensywie świetnie wyglądały a widać też że zawodnicy są po prostu w formie, dodatkowo w tym wszystkich widać ogromną pewność i luz i to jest właśnie ta ich broń, po strzeleniu bramki nie ma zatrzymywania się tylko grają cały czas to samo. Zaskakują w defensywie stracili zaledwie jedną bramkę a przecież ta defensywa jest całkowicie przebudowana, trzeb też przyznać że rywale też trochę tych sytuacji marnowali ale w tej formacji jest pewność. Jak już gdzieś tracić to a takim terenie z takim rywalem. Na koniec dodam że w ostatnim meczu tutaj padł wynik 2:4 dla Lecha a w przeciwieństwie do tamtego starcia, forma obu ekip w ofensywie zdecydowanie wyższa, kibiców też będzie dziś sporo przy takiej pogodzie, a atmosfera nakręca do ofensywnej gry.