Zmiana trenera w Wiśle Kraków okazała się strzałem w dziesiątkę. Michał Probierz jest europejskiej sławy trenerem i już w pierwszym spotkaniu przywiózł komplet punktów z Gdańska. Lech pożegnał Bakero i też szuka nowych rozwiązań, obydwu klubom jak do tej pory nie szło zbyt dobrze w Ekstraklasie, obydwie drużyny potrzebują punktów jeśli liczą na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie dlatego można się spodziewać otwartej gry z obydwu stron i wielu bramek bramek w tym spotkaniu. Szczerze mówią nie polecam typu na Wisłę, mistrzowie Polski mają spore braki kadrowe, nie zagra Genkov, Boguski , Lamey , Czekaj i Sobolewski , wielką niewiadomą jest występ Meliksona, w drużynie Lecha na pewno nie zagra Rafał Murawski i Grzegorz Wojtkowiak. Ze względu na braki kadrowe spodziewam się remisu 2:2, bo pomimo braków w Wiśle ma kto strzelać bramki, może w końcu Probierzowi uda się to czego nie umieli zrobić jego poprzednicy czy wykorzystać potencjał Kirma który w kadrze narodowej radzi sobie w świetnie ale w Wiśle gra poniżej oczekiwań. W kadrze Lecha największym zagrożeniem dla bramki Pareiki będzie Rudnevs, jest w świetnej formie i to raczej ostatni sezon w Ekstraklasie bo nie sądzę że po tak wyśmienitym sezonie nie przeniesie się do któregoś z czołowych klubów europejskiej piłki. Ostatnie 2 spotkania wygrała Wisła 1:0 ale wcześniej lepiej radził sobie Lech, to spotkanie nie ma wyraźnego faworyta ale spodziewam się paru bramek dlatego zagram over 2,5.