Przy ulicy Reymonta Wisła podejmie Śląsk. Mecz zapowiada się o tyle ciekawie, że oba zespoły przedstawiają bardzo podobny styl gry. Istnieje niestety ryzyko, że spotkanie nie przyniesie nam żadnych emocji a rozstrzygnie nam wynik 1 akcja. Je jednak jestem optymistą i wierze piłkarzom obu ekip, że nie rozczarują swoich kibiców. Jeszcze 2 tygodnie temu byłem przekonany o dużych szansach Wisły na europejskie puchary w sezonie następnym jednak po tym co zobaczyłem w meczach chociażby z Piastem czy Koroną mam do tego ogromne wątpliwości. Wisła u siebie miała mały kryzys z powodu przegranych 3 meczów z rzędu, jednak ostatnio wygrana z Arką i remis z Koroną nieco poprawiają statystyki. Problem jednak pojawia się w przypadku Śląska, który w ekstraklasie nie wygrał na obcym terenie od... poprzedniego sezonu. W tym w 13 meczach 4 remisy i 9 porażek , Myślę, że Wisła wygra z przysłowiowym dostarczycielem punktów.