Valencia... Jak patrzę na ich ostatnie wyniki to nie wiem co można o nich myśleć. Raz wygrana na wyjeździe z mocną Celtą, potem remis u siebie ze słabym Las Palmas, a wcześniej w LM porażka z Belgijskim Gent, gdzie przez praktycznie cały mecz Belgowie kontrolowali przebieg gry. Jak widać grają mocno w kratkę, od czego to zależy - tego nie wiem. Jednakże przy takiej grze nie mają żadnego argumentu, aby podołać Rosyjskiemu Zenitowi, któremu zwycięstwo w tym meczu zapewni awans z 1 miejsca. Gospodarze dzisiejszego meczu pewnie się czują w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów, aczkolwiek rywali nie mają zbytnio wymagających. Mimo to komplet punktów po 4 meczach mają i po tym spotkaniu wydaje się że również będą mieć. Ostatnio zaliczyli co prawda porażkę z Lokomotivem, ale kolejkę potem spokojnie rozprawili się z Uralem. W rodzimej lidze zajmują dobrą 4 lokatę - dobrą, bo ze względu na grę na kilku frontach jednak zmęczenie odgrywa w sporcie wielką rolę. Mimo to dają radę i myślę, że przeciwko grającym w kratkę Hiszpanom również radę dadzą.