Po zimowej przerwie wraca Bundesliga. W 17 kolejce Darmstadt zmierzy się u siebie z Borussią Monchengladbach. Stawiam tu na wygraną gości. Obydwie drużyny niczym nie imponują w obecnym sezonie. Darmstadt zajmuje ostatnią pozycję z bilansem 2-2-12. Borussia natomiast jest na 14 miejscu, a jej bilans to 4-4-8. Jednak o ile pozycja podopiecznych Norberta Meiera nie dziwi, ponieważ na papierze jest to rzeczywiście jedna z najsłabszych drużyn w lidze, o tyle patrząc na miejsce Gladbach, wielu kibiców przeciera oczy, nie mogąc uwierzyć jakim cudem zespół, który w poprzednich sezonach zawsze gościł w czołówce tabeli, teraz nie potrafi znaleźć się choćby w środku stawki. Patrząc na skład Źrebaków wydaje się, że to tylko kwestia czasu aż zaczną się piąć w górę. Chyba nie ma lepszej okazji do odblokowania się niż mecz z ostatnim Darmstadtem. Dodajmy, że Gladbach w przerwie zimowej zmieniła trenera - został nim Dieter Hecking. Zatem po stronie Borussi stoi tzw. efekt nowej miotły i chęć pokazania się nowemu trenerowi przez zawodników. Moim zdaniem goście mając w swoich szeregach piłkarzy tak utalentowanych jak Thorgan Hazard, Lars Stindl czy Raffael, zrobią wszystko, aby wygrać sobotnie spotkanie.