Faworytem w tym spotkaniu są goście którzy w tym sezonie spisują się bardzo dobrze i nawiązują do tej dobrej historii klubu gdzie Schalke walczyło o najwyższe cele w Budeslidze.Ostatnie wygrane Schalke spowodowały że zespół ten znajduje się na miejscu 2 w tabeli i tylko Bayern ich wyprzedza ale to już jest sprawa zamknięta bo nikt nie wierzy że Bayern w tym sezonie po raz kolejny zdobędzie tytuł jest po za wszelką konkurencją.Tak więc gościom zostaje walka o wice mistrzostwo a to nie będzie łatwe ponieważ w górze tabeli panuje duży ścisk i każda strata punktów wiąże się ze spadkiem o parę miejsc.Gospodarze no cóż walczą o utrzymanie ale nie jest to łatwe tracą kolejne punkty i jeżeli w szybkim czasie nic nie zmienią ich sytuacja będzie nie do pozazdroszczenia.W tej chwili są na pozycji która daje walkę w barażach ale wydaje mi się że ta drużyna zasługuje na środek tabeli i w końcu odpali bo nie grają źle po prostu brakuje pewności i liczę że w tym meczu jej nie odzyskają.
26 kolejkę niemieckiej Bundesligi rozpoczniemy na stadionie w Moguncji. Mainz rozegra istatne spotkanie z Schalke. FSV na pewno faworytem do wygrania meczu nie jest jednak sytuacja w tabeli zmusza te ekipę do zdobywania punktów, którrych teoretycznie nikt od nich by w starciu z Schalke nie wymagał. 16 lokata i 25 punktów oznacza na tę chwile pozycję 3 od końca. Niby nie jest źle bo ta pozycja daje udział w barażach, ale na pewno lepiej mieć świadomość i pewność, żę w następnym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej się zagra. U siebie Mainz zdobyło 17 oczek i ma bilans 16:18 w 12 meczach. Schalke wydaje się, że po dość długim okresie jak na ten zespół rozstanie z LM w końcu się kończy. 2 lokata i co prawda brak szans na mistrzostwo świadczą że ten klub po kilku latach w końcu odżył. 43 punkty to jednak nie pewne 2 miejsce na koniec sezonu bo strata kolejnych drużyn do 2 lokaty to 1,1,2,4 oczka. Oznacza to wielki spektakl jeśli chodzi o przetasowania w tabeli. U siebie ostatnio Mainz przegrywa wszystko co się da pomijając mecze z Stuttgartem, który na wyjazdach gra fatalnie więc wniosek nasuwa się sam.