W drugim dzisiejszym spotkaniu spotkają się dwie ekipy które już od dawna nie zaznały smaku zwycięstwa i ten mecz traktują zarówno jedni jak i drudzy jako okazję do przełamania. Sytuacja Widzewa jest niezwykle ciężka w kwestii utrzymania, z dorobkiem 19 punktów zamykają ligową tabelę. Do bezpiecznej pozycji którą zajmuje Zagłębie tracą już dziesięć oczek i gdyby nie podział punktów po rundzie zasadniczej to jednego ze spadkowiczów byśmy już znali. Mimo to Widzew musi już szukać w każdym spotkaniu zwycięstwa, wczorajszy remis Podbeskidzia z Śląskiem jest dla nich dobrą i złą wiadomością, jeśli wygrają to odrobią do dwóch rywali punkty natomiast jeśli przegrają to do obydwu stracą. Ostatnie zwycięstwo gospodarze zanotowali na początku listopada wygrywając u siebie 2:1 z Pogonią. O wyjazdach ekip z Łodzi nie ma co wspominać, całkiem inny obraz gry widzimy gdy grają przed własną publicznością. Na pewno nie są to chłopcy do bicia o czym przekonał się niedawno Lech który mimo prowadzenia 0:2 zdobył tylko punkt. Na pewno zespół lepiej wygląda w ofensywie po prostu są skuteczniejsi, obrona cały czas jednak nie daje pewności. Z powodów zdrowotnych do gry nie są gotowi dziś Urdinov oraz A. Visnakovs, ale do dyspozycji trenera są wracający po kontuzjach Melunović, Perez i Leimonas. Wisła w jakiś śmiesznych okolicznościach przegrała ostatnio z Zagłębiem takie rzeczy widzi się bardzo rzadko. Widziałem ten mecz i muszę przyznać że Wisła fragmentami może się bardzo podobać, stworzyli sobie wiele sytuacji, było dużo szybkiej gry na jeden kontakt, jednak to co zrobili w końcówce to samobójstwo. Problemy Wisły na teraz to brak skuteczności oraz dużo prostych błędów w defensywie co im się przez pierwszą cześć nie przytrafiało. Ogólnie trzeba jednak przyznać że podopieczni Smudy w tym drugim aspekcie na wyjazdach wyglądają bardzo słabo 22 bramki stracone co biorąc pod uwagę 5 przed własną publicznością pokazuje że jest problem w destrukcji. Postawię tutaj na bramki zarówno jedni i drudzy w defensywie nie błyszczą, do tego potrzebują tutaj zwycięstwa by się przełamać. Rok temu Wisła wygrała tutaj 1:2 i powtórka mnie nie zdziwi.
W jednym z dzisiejszych spotkań T-Mobile Ekstraklasy jest mecz w ramach 29 kolejki pomiędzy Widzewem a Wisłą. Faworytem tej konfrontacji jest drużyna przyjezdna ,która walczy w tym sezonie raczej o wicemistrzostwo,bo Legia chyba tego tytułu nie odda.Widzew w lidze zajmuje ostatnie miejsce, i raczej spadek murowany,mają 19 punktów i do bezpiecznego miejsca tracą 9 punktów mając zaległe dzisiejsze spotkanie.Gospodarze nie wygrali spotkania od listopada,ale są w stanie zrobić niespodziankę remisując z dobrym zespołem o czym przekonał się Lech,bo prowadził 2-0,a mecz zakończył się remisem 2-2.Gospodarze do tej pory zanotowali 4 zwycięstwa,7 remisów i 17 porażek a bilans bramkowy to 24-49.Gospodarze dziś zagrają bez kontuzjowanych Urdinova oraz A. Visnakovs, ale za to do składu po urazach powracają Melunović, Perez i Leimonas. Widzew w grze defensywnej prezentuje się tragicznie, bo w tym roku w rozgrywkach ligowych tylko raz zanotował czyste konto z Zagłębiem remisując 0-0. Wisła Kraków w tym sezonie gra różnie dobre spotkanie przeplata tragicznym przykładem niech będzie spotkanie w Warszawie gdzie zagrali jedno z lepszych spotkań w tym sezonie ,a później tragiczny mecz w Lubinie.Goście zajmują w lidze 3 miejsce z dorobkiem 45 punktów,notując 12 zwycięstw,9 remisów i 7 porażek strzelając przy tym 37 bramki a tracąc 27.Goście mają serię 5 meczy bez zwycięstwa i dziś liczę na przełamanie,bo okazja do tego jest wyśmienita grają z najsłabszą drużyną a na dodatek nie przystoi drużynie ,która walczy w tym sezonie o puchary aby gubić punkty z takimi drużynami.Podopieczni Smudy zechcą zmazać tą porażkę sprzed tygodnia ,gdzie w odstępie 10 minut stracili 3 bramki.Dobrą wiadomością dla trenera jest powrót do składu Głowackiego ,który pauzował za czerwoną kartkę a jest ostoją linii defensywnych Białej Gwiazdy.Goście w składzie maja na każdej pozycji lepszego zawodnika od Widzewa,po za tym liczę że w tym spotkaniu przełamie się Paweł Brożek ,bo od dłuższego czasu nie strzelił bramki.
Na stadionie Widzewa lokalny klub zagra z 3 w tabeli Wisłą. Kurs na gości- niespodzianka, ale faktycznie jest nuta niepewności po tym co piłkarze Smudy pokazali w ostatnich 2 meczach. 0:1 u siebie z Zawiszą i 3:1 z Zagłębiem (wygrywali 1:0). Jeśli tak ma walczyć o co najmniej wicelidera klub z Krakowa, to bardziej tu widzę chociażby Lecha czy Pogoń. Artur Skowronek nie ma widać żadnego rozsądnego pomysłu na grę swoich podopiecznych. Już nawet nie ma co wspominać że ostatni raz wygrali 2 listopada z Pogonią, zespół ma trudności by chociażby remisować spotkania. Jednym słowem dawca pkt który czasem wyrwie komuś remis. Mając te 2 drużyny na przeciw siebie mam 2 pomysły na typ. 1 na Wisłę, ale może po raz 3 nie wykorzystać szansy że gra ze słabszym rywalem. Lepszy więc typ to ilość goli over 2,5. Kto wie czy to właśnie nie Widzew zdobędzie dziś pierwszy swoją 25 bramkę w tym sezonie i zmusi ty samym Białą Gwiazdę do ofensywnej gry. Typ na gole wydaję się więc bardziej wskazany niż ryzyko czystej 2.