W dzisiejszym spotkaniu kończącym zmagania 34 kolejki naszej T-Mobile Ekstraklasy grupy spadkowej drużyna Ruchu Chorzów zagra na swoim boisku z drużyną GKS Bełchatów. Faworytem tej konfrontacji są gospodarze ,którzy po zmianie trenera gra coraz lepiej.Aktualnie drużyna prowadzona przez trenera Fornalika zajmuje 5 miejsce w swojej grupie z dorobkiem 24 punktów mając na koncie 10 zwycięstw,10 remisów i 13 porażek a ich bilans bramkowy to 38:39.Chorzowianie bardzo dobrze rozpoczęli tą rundę notując 2 zwycięstwa z Koroną 0-2,i z Podbekidziem 0-2 a remis osiągnęli z Piastem 1-1 na swoim boisku.Gospodarze dziś zagrają prawie w najsilniejszym składzie ,bo tylko Oleksy jest kontuzjowany.Drużyna gości GKS Belchatow zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów mając na koncie 8 zwycięstw,8 remisów i 17 porażek a ich bilans bramkowy to 28:51.Widać że chyba przyjezdni pogodzili się już ze spadkiem nawet trener Zub zrezygnował po ostatniej porażce z Piastem,a przecież prowadził zespół w kilku spotkaniach. W dzisiejszym meczu z powodu kontuzji w drużynie gości nie zagrają Mateusz Mak, Mójta, Basta którzy są kontuzjowani a za kartki musi pauzować Telichowski. Zespół z Bełchatowa ma serię 11 kolejnych meczy bez zwycięstwa i raczej dziś nie poprawą tej statystyki. Podsumowując to spotkanie raczej pewne zwycięstwo gospodarzy,którzy jeżeli dziś wygrają zapewnią sobie definitywnie utrzymanie w lidze,a przy takiej dyspozycji inny wynik niż zwycięstwo Niebieskich będzie sporą sensacją.
W Bełchatowie nastąpiła zmiana trenera. Po porażce z Piastem Zuba zastąpił Kiereś, który powrócił na to stanowisko po kilku tygodniach przerwy. Można to chyba potraktować jako przejaw desperacji klubu. Trudno jednak wierzyć w nagłą poprawę. Kiereś nie dawał sobie rady z niektórymi zawodnikami, szczególnie po odejściu Malarza docierały relacje na temat, określając to eufemistycznie, braku profesjonalizmu starej gwardii. Po powrocie Kieres posłał więc do rezerw niektórych starych ligowych wyjadaczy Ślusarskiego, Terlichowskiego, Barana, Sawałę. Zobaczymy, jaki będzie efekt, brak Ślusarskiego to żaden problem, ale Terlichowski i Baran to ważni zawodnicy w defensywie. Ruch jest więc wyraźnym faworytem. Na mecz z Podbeskidziem wrócił Kuświk, a teraz do gry gotowy jest też Oleksy, o ile załapie się do składu bo zmiennik prezentował się bez zarzutu. Fornalik nie ma więc problemów. Ruch prezentuje się w rundzie wiosennej naprawdę przyzwoicie i jeśli nie przydarzy się coś nieprzewidzianego w rodzaju czerwonej kartki etc. powinien poradzić sobie z Bełchatowem
W jednym z dzisiejszych spotkań polskiej Ekstraklasy na boisku zobaczymy jedenastki Ruchu Chorzów oraz GKS Bełchatów.Faworytem tej konfrontacji są gracze gospodarzy,którzy nie powinni mieć problemów z zainkasowaniem 3 pkt i zapewnieniu sobie już praktycznie utrzymania.Ruch pod wodzą trenera Fornalika prezentuje się bardzo dobrze,zdobywając punkty,a co najważniejsze prezentują chyba najładniejszą dla oka piłkę w grupie spadkowe.Ekipa Niebieskich z ostatnich 5-ciu meczów ligowych przegrała zaledwie 1 raz,ulegając w Białymstoku silnej Jagiellonii,natomiast w pozostałych 4 meczach zdobyli 8 pkt,wygrywając z Koroną,Podbeskidziem oraz remisując z Legią oraz Piastem Gliwice.Widać jest więc że zespół ten zdobywał punkty z przeciwnikami lepiej prezentującymi się od GKS Bełchatów.W dobrej dyspozycji wydaje się być Kuświk,który w tym sezonie zdobył już 13 goli dla swojej ekipy i przy pomocy Zieńczuka czy Starzyńskiego powinien sobie dzisiaj dać radę z defensywą oraz bramkarzem gości.Tym bardziej że obrona Bełchatowa nie stanowi monolitu,gdyż stracił w tym sezonie ligowym już 51 bramek,a stracone w ostatniej kolejce 6 bramek z Piastem w pełni obrazuje nam skalę problemu.Poza tym zespół ten nie błyszczy również w ofensywie,gdyż strzelił tylko 28 bramek w 33 meczach,co jest zdecydowanie najsłabszym rezultatem wśród drużyn Ekstraklasy.Za ekipą Ruchu przemawiają również statystyki bezpośrednich meczów z GKS Bełchatów,gdyż na 7 rozegranych meczów ligowych Niebiescy z tym rywalem wygrywali aż 5-krotnie,przy tylko jednej porażce.