Zarówno grupa mistrzowska jak i grupa spadkowa Polskiej Ekstraklasy wkraczają w decydującą fazę. W jednym z meczów drużyn walczących o utrzymanie zagrają dziś ze sobą Korona Kielce i Górnik Łęczna. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:30. Typuję w nim pewne zwycięstwo gospodarzy. Skłaniam się ku temu z kilku powodów. Głównym z nich jest aktualna forma piłkarzy z Łęcznej. Grają oni od kilku tygodni wręcz fatalnie. W pięciu ostatnich meczach nie zdobyli nawet jednego gola. W ostatnim meczu przegranym 0 do 3 z Wisłą Kraków nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę rywali. Z wypowiedzi ich trenera Szatałowa można wywnioskować iż nie ma on pomysłu na poprawę gry swoich zawodników. Wśród nich z kolei widać coraz większe konflikty i zanikającą wiarę w to iż ekstraklasę dla Łęcznej da się jeszcze uratować. Jeśli chodzi o Koronę to jej zawodnicy grają od jakiegoś czasu całkiem dobrze. W ciągu ostatnich 10ciu meczy przegrali zaledwie raz. Są coraz bliżej utrzymania. Może i nie prezentują się idealnie ale ze słabiutką i rozbitą Łęczną dadzą sobie radę. Mój typ:1
Dzisiejsze zmagania na boiskach Ekstraklasy rozpoczniemy od grupy spadkowej, w Kielcach miejscowa Korona będzie podejmować Górnik Łęczna. Korona kontynuuje serię bez porażki za nimi już osiem spotkań w których nie przegrali co prawda aż sześć zremisowali, ale to daje drugie miejsce w grupie spadkowej. Nie ma co ukrywać zwycięstwo w dzisiejszym starciu do ogromny komfort. Korona Brosza to zespół który potrafi dużo strzelać, trzeba przyznać że z tym aspektem to ten zespół aż tak dużego problemu nie ma, trzy dni temu w Niecieczy był to dopiero pierwszy mecz na wiosnę w którym nie strzelili bramki, ale to był mecz w którym wybitnie nie chcieli przegrać i ten punkt bardzo szanowali. Poprawiła się gra w defensywie bo coraz lepiej wygląda po prostu zgranie i komunikacja bo z tym było najwięcej problemów na początku. Dalej jest to ich zdecydowanie najsłabsza formacja bo wiosnę tylko dwa spotkania bez straconej bramki i oba co ciekawe z Termalica które jednak w obu przypadkach miała naprawdę świetne sytuację. Dziś jestem przekonany że będzie to zespół mocniejszy w ataku bo grają u siebie i z rywalem z którym trzeba atakować, z drugiej strony będą musieli prowadzić grę a wówczas tych błędów defensywnych będzie więcej. Dla Górnika skończyła się sielanka jak dziś nie zdobędą punktów to dla mnie spadają, strasznie wyglądają w ofensywie sześć spotkań bez strzelonej bramki a bez tego punktów nie będzie. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Szatałow a mimo to z Wisła był to zespół strasznie przestraszony i bojący się podjąć ryzyko, nawet do kontry wychodzili jakby nie wierzyli. Taka postawa też odbija się na defensywie która w każdym meczu ma mnóstwo pracy no i po prostu nie ustrzega się błędów. Nie wiem czy trener jest wstanie coś aż tak diametralnie zmienić ten zespół, jednak muszą poszukać czegoś nowego a tym myślę że będzie po prostu odważniejsza gra bo czasu i spotkań coraz mniej i to ryzyko już trzeba podjąć, a ostatnio z Koroną w trzech spotkaniach strzelili w sumie osiem bramek i wszystkie trzy mecze wygrali. Górnik musi zaryzykować a Korona lubi taką grą jak tutaj coś szybko wpadnie to już dalej czuję że pójdzie.