Piąta kolejka grupy spadkowej już może nam kilka kwestii wyjaśnić, otóż Korona Kielce ma szansę sobie zapewnić w Bielsku utrzymanie oczywiście jeśli wygra ten mecz, na co z kolei nie mogą sobie pozwolić „Górale”, których sytuacja zrobiła się mało komfortowa. To co się dzieje w Podbeskidziu to coś dziwnego, zespół na zakończenie pierwszej rundy był w grupie mistrzowskiej z której wypadł z wiadomego powodu, byli jednak w bardzo dobrej formie i nikt nie upatrywał a nich kandydata do spadku. Ta sytuacja ze stratą miejsca w pierwszej ósemce rozbiła ten zespół bo jak inaczej można nazwać cztery porażki z rzędu w grupie spadkowej i spadek na ostatnie miejsce. Całej tej sytuacji nie poprawił ostatni mecz z Jagiellonią na wyjeździe w który dwa razy prowadzili by ostatecznie nie zdobyć żadnego punktu po stracie bramki w doliczonym czasie gry. Coś drgnęło w ofensywie po dwóch pierwszych starciach z Górnikiem oraz Termalica, były sytuacje ze Śląskiem i bramka oraz wspomniane dwa trafienia w Białymstoku. To ważna informacja bo ten zespół musi szukać odważniejszej gry i strzelać bramki by punktować, bo katastrofalnie wygląda defensywa w tej części sezonu, w ostatniej kolejce wszystkie bramki bo prostych błędach i braku koncentracji. To samo było ze Śląskiem gdzie chaosu i braku asekuracji było całe mnóstwo no i bronili za głęboko, swoje ostatnio dorzuca także bramkarz Zubas. Zresztą w tym sezonie w domu tylko w trzech meczach nie stracili bramki. Tego już nie da się poprawić dlatego muszą szukać tym bardziej odważniejszej gry a wiadomo co to rodzi jeszcze więcej miejsca na kontrę przeciwników a w takiej grze Korona czuje się świetnie. Korona to był kandydat numer jeden do spadku, zespół miał różne problemy natury finansowej i sportowej, zachowano jednak spokój. Start był dobry później przyszedł słabszy okres i grupa spadkowa. Jednak swoją otwartą grą zasługują na utrzymanie. Trzeba przyznać ze wiosną w starciach Korony wiele się dzieje i pada sporo bramek, daleko nie trzeba szukać i ostatni mecz Wisła która ograli 3:2 po otwarty meczu, zresztą tylko z Termalica dwa mecze bez sporej ilości bramek w pozostałych to przynajmniej jednak bramka strzelona i stracona. Dziś oczywiście będą mogli się jeszcze bardziej skupić na kontrze bo to gospodarze jak wspomniałem muszą prowadzić grę. Po prostu Korona jest odważną ekipą która w kreowaniu gry radzi sobie bardzo a jak wspomniałem dzisiejsze zwycięstwo zapewni im utrzymanie. Gospodarze z taką grą nie zachowają czystego konta i będą musieli strzelać a Korona jeśli zagra tak jak w dotychczasowych spotkaniach wiosną to będzie to otwarty mecz z bramkami w tle.
Dla Górali z Podbeskidzia jedno z najważniejszychspotkań w sezonie, bowiem muszą dziś wygrać by nadal nie tracić do rywali z którymi walczą o utrzymanie w lidze. Zespół z Bielska Białej w grupie spadkowej przegrał wszystkie cztery spotkania wszystkie różnicą jednej bramki i tym samym zajmują ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów. Punkt przed nimi jest Górnika Zabrze i Górnik Łęczna z którymi stoczą walke o pozostanie w elicie, ale tylko jeden zespół się utrzyma. W nie najlepszej sytuacjijest jeszcze Termalica Bruk-Bet która ma na koncie 22 punkty. Górale w tym sezonie przed własną publicznością z bilansem spotkań 3-7-7. Dzisiejszym rywalem Podbeskidzia będzie zespół Korony Kielce który zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli. W grupie spadkowej trzy remisy i zwycięstwo w ostatniej kolejce nad Wisłą. Wgościach bilans spotkań 6-6-4, a bezpośrednie spotkania w sezonie zasadniczym skączyły się remisem 1:1 w Bielsku-Białej i 0:0 w Kielcach. Cieszy fakt w ekipie gospodarzy że mają kałną zdrową kadre i trener może skorzystać z każdego z zawodników. Moim zdaniem dziś wygrają gospodarze i w grupie spadkowej nadal będzie bardzo ciasno. Mój typ to 2:1 dla Podbeskidzia.
W Ekstraklasie dzisiaj o godzinie 18:00 w Bielsku-Białej Podbeskidzie zagra w 35 kolejce z Koroną Kielce. Mecz ten jest bardzo istotny dla gospodarzy i ja uważam, że warto dzisiaj postawić na ich przełamanie i zdobycie 3 punktów. "Górale" byli bardzo blisko gry w grupie mistrzowskiej, ale ostatecznie zajęli 9 lokatę. Po podziale punktów podopieczni trenera Podolińskiego przegrali wszystkie swoje mecze co spowodowało, że spadli oni na ostatnie miejsce w tabeli i są w fatalnej sytuacji przed 3 ostatnimi kolejkami. W tym spotkaniu gospodarze muszą wyjść na boisko bardzo skoncentrowani i postarać się wyszarpać cenne zwycięstwo. Korona Kielce przed sezonem była skazywana jako jeden z głównych kandydatów do spadku. Goście jednak przez cały sezon grali bardzo równo zdobywając punkty zarówno u siebie jak i w delegacjach. Na tę chwilę piłkarze z Kielc do zaklepania sobie ligowego bytu potrzebują zwycięstwa i dzisiaj spróbują coś na trudnym terenie ugrać. Korona w poprzednim meczu wygrała z bardzo mocną Wisłą Kraków u siebie 3-2 prezentując momentami świetną piłkę. Podbeskidzie ma w tym sezonie u siebie bilans 3-7-7 z bramkami 20-25. Korona Kielce na wyjazdach ma statystyki 6-6-4 z bramkami 16-13. Ja dzisiaj w tym meczu liczę na ekipę trenera Podolińskiego. W tak trudnej dla siebie sytuacji drużyna "Górali" musi ugrać dzisiaj 3 punkty.