Korona przed rokiem źle sobie radziła u siebie, tylko jednak ekipa mogła pochwalić się gorszym wynikiem bramek straconych a ich wyniósł 24 wynika to z faktu że musieli prowadzić grę gdy jako pierwsi tracili bramki a to ich bardzo otwierało, myślę że dziś będzie podobnie, zresztą powinni zagrać odważniej w pierwszym meczu u siebie. Co to dwóch pierwszych strać, na wstępie zdominowani przez Zagłębie które jakby chciało to mogło to wygrać dwa razy wyżej niż 4:0 bo wchodzili w tą defensywę jak w masło która była kompletnie gdzieś indziej niż na boisku, lepiej już było z Pogonią szczególnie w ofensywie gdzie potrafili szybko wyjść z kontrą, defensywa lepiej ale też z dużym szczęściem. Piast po kompromitacji z Cracovią, odgryzł się w starci z beniaminkiem wygrywając 2:1. Rozegrali niezły mecz momentami mogliśmy zobaczyć ten zespół z zeszłego sezonu, który potrafi szybko i kombinacyjnie rozgrywać swoje akcje. Do tego co grali rok temu jednak brakuje bardzo dużo w wiele aspektach jak wspomniałem są przebłyski ale obraz nadal jest słaby, Wisła Płock po prostu dla mnie zagrała za mało odważnie w ofensywie to formację defensywną wicemistrza Polski można przy takie dyspozycji łatwo rozmontować. W obu ekipach brakuje pewności w defensywie, bardzo dużo były tych błędów z jednej i drugiej strony w tych dwóch meczach – zarówno indywidualnych jak i drużynowych, obaj bramkarze tez dla mnie jacyś tacy niepewni. Jak wspomniałem Korona u siebie będzie odważna chcąc zagrać o pierwsze zwycięstwo, w wykonaniu Piasta spodziewam się dobrej jakości w ofensywie bo powinni w drugiej linia dominować w każdej pozycji mają lepszych graczy a to przy takiej postawie gospodarzy w destrukcji będzie dawało sporo szansa na szybkie, kombinacyjne akcje które naprawdę potrafią rozgrywać. Po stronie gości też mniej jakości na tyłach a jest to rywal z którym gra im się bardzo ciężko nie wygrali od pięciu spotkań, notując tylko jeden remis i każdym mecz zakończony straconą bramką. Ważnym aspektem obu ekipach w ofensywie mogą być stałe fragmenty gry z jednej i drugie strony świetni fachowcy od gry głową, a ostrych starć nie zabraknie.
3.kolejka polskiej Ekstraklasy. Niedawny wicemistrz z Gliwic przestal juz byc straszny dla rywali, po laniu, ktore dostal zarowno ze szedzkim IFK w kwalifikacjach Ligi Europy (0-3 u siebie) jak i z Cracovia przy Kaluzy (1-5). Nie ma juz trenera Radoslava Latala, nie ma rowniez Kamila Vacka czy Josipa Barisicia czyli kluczowych postaci sukcesu w poprzednich rozgrywkach. Mimo wszystko gliwiczanie powalcza o top8. Jesli chodzi o rywali - po laniu w Lubinie (0-4) eksperci skazywali zlocisto-krwistych na porazke w Szczecinie, tymczasem Korona zaprezentowala sie bardzo dobrze i remis (1-1) to najnizszy wymiar kary dla szczecinian. Korona ma sporo jakosci w ataku (Ankour, Pyylypczuk) i slabiutkiemu defensywie Piastowi, dodatkowo duzo slabiej radzacemu sobie na wyjazdach cos strzelic powinna. Od wicemistrzow Polski mozemy oczekiwac tego samego - zatem over bramkowy po bardzo dobrym kursie to dobra propozycja.